Włamał się do obiektu handlowego. Grozi mu nawet 15 lat więzienia
Policjanci z Jarocina zatrzymali włamywacza.
10 kwietnia funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o włamaniu do obiektu handlowego. Kryminalni wykonując na miejscu czynności ustalili, że sprawca zdemontował drzwi wejściowe i po wejściu do wnętrza obiektu zabrał z niego pieniądze oraz telefon komórkowy. Sposób działania sprawcy przypominał inne włamania, do których ostatnio dochodziło w okolicy. Były to m.in. piwnice oraz niezamieszkały jeszcze budynek. Łupem włamywacza padł między innymi rower oraz materiały budowlane.
- Pracując nad sprawą policjanci porównali prowadzone sprawy z innymi, w których sprawcy zostali ustaleni. Na tej podstawie oraz dzięki szczątkowemu zapisowi z monitoringu śledczy wytypowali podejrzanego. Mężczyzna, który znalazł się w centrum zainteresowania funkcjonariuszy niedawno opuścił zakład karny, w którym odbywał wyrok za przestępstwa przeciwko mieniu - relacjonowała st. asp. Agnieszka Zaworska.
- Mężczyzna został zatrzymany 13 kwietnia br. w miejscu swojego zamieszkania. Podczas przeszukania zajmowanego przez niego lokalu i piwnicy policjanci ujawnili przedmioty skradzione w jednej z piwnic. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Śledczy przedstawili włamywaczowi łącznie 6 zarzutów włamania i usiłowania włamania, za które grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Kara, jaka grozi mężczyźnie może zwiększyć się nawet o 5 lat z uwagi na popełnienie zarzucanych mu przestępstw w warunkach recydywy - dodała.
Dodatkowo 32-latek posiadał przy sobie środki odurzające. Usłyszał za to kolejny zarzut, do którego się przyznał. Sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy.