Nissan uderzył w skarpę autostradową. "Przód samochodu został roztrzaskany, a pojazd z uwięzionym kierowcą zatrzymał się na boku"
Do wypadku doszło w okolicach wiaduktu autostradowego w Kozich Laskach w powiecie nowotomyskim.
Do wypadku doszło w poniedziałek po południu. Jak dziś informują strażacy na drodze powiatowej w okolicach wiaduktu autostradowego w Kozich Laskach w skarpę autostradową z ogromnym impetem uderzył Nissan Almera prowadzony przez 21-letniego mieszkańca Lwówka.
Przód samochodu został roztrzaskany, a pojazd z uwięzionym wewnątrz kierowcą zatrzymał się na lewym boku - relacjonuje asp. sztab. Andrzej Łaciński, oficer prasowy strażaków w Nowym Tomyślu. W celu wydobycia poszkodowanego z pojazdu w pierwszej kolejności zaszła konieczność przeprowadzenia stabilizacji samochodu i wykonanie dostępu poprzez usunięcia dachu przy pomocy specjalistycznego sprzętu hydraulicznego - dodaje. Po wydobyciu nieprzytomnego kierowcy rozpoczęła się walka o jego życie. Będący na miejscu lekarz podjął decyzję o transporcie poszkodowanego do jednego z poznańskich szpitali śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - kończy.
Okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci.