Na Piątkowie znaleziono 3-metrowego pytona tygrysiego

W niedzielę na terenie Piątkowa jeden z mieszkańców znalazł żywego 3-metrowego pytona tygrysiego. Samica trafiła do Starego ZOO. - Prawdopodobnie ktoś węża porzucił - mówi Tadeusz Perz ze Straży Ochrony Zwierząt.

W piątek pisaliśmy o skorpionie znalezionym w mieszkaniu na poznańskiej Wildzie, a w niedzielę w naszym mieście odnaleziono kolejne egzotyczne zwierzę. - Na jednym z piątkowskich osiedli znaleziono żywego pytona tygrysiego - mówi Tadeusz Perz ze Straży Ochrony Zwierząt. - Ma ponad 3 metry długości - dodaje.

Gad został przewieziony do Starego ZOO. - Tam przejdzie kwarantannę i następnie podjęta zostanie decyzja na temat jego przyszłości. Prawdopodobnie we wtorek będziemy wiedzieć coś więcej o stanie zdrowia węża - tłumaczy Perz.

Według SOZ wąż trafił na ulicę celowo. - Prawdopodobnie ktoś węża porzucił. Myślimy, że wielkość pytona i sam obowiązek dbania o niego po prostu przerósł właściciela. Gdyby wąż komuś uciekł, na pewno właściciel próbowałby go znaleźć - zaznacza Perz.

Niewykluczone, że wraz z samicą pytona na wolność trafił także samiec. - W niedzielę przeszukiwaliśmy dokładnie okolicę miejsca, w którym znaleziono samicę. Nie udało nam się odnaleźć drugiego węża. Gdyby jednak ktoś spotkał na swojej drodze pytona, na pewno nie warto go dotykać, a już na pewno nie można go bić czy kopać. Najlepiej po prostu zawiadomić służby - straż miejską lub policję, które następnie kontaktują się z nami - kończy.