Poznań pod śniegiem: ulice przejezdne, dużo kolizji

W nocy w Poznaniu zaczął intensywnie padać śnieg. Synoptycy zapowiadają, że opady mogą się utrzymać do godzin wieczornych. Ulice są przejezdne, doszło do wielu kolizji.

Poranek

Komunikacja miejska

Jak informuje dyżurny Nadzoru Ruchu MPK - ruch autobusów i tramwajów na ulicach Poznania odbywa się w miarę sprawnie. - Największe utrudnienia mieliśmy w regionie ulicy Starołęckiej i Św. Antoniego. Samochód uderzył tu w słup sieciowy około godziny 6.00. Strażacy zamknęli ulicę i w związku z tym autobusy w tym rejonie musiały się poruszać objazdami - tłumaczy. - Ruch przywrócono tu około 8.30. W innych częściach Poznania jeździmy raczej bez problemów - zapewnia.

Część autobusów notuje opóźnienia ze względu na korki, które tworzą się na części ulic.

Jak podaje MPK - już od godzin nocnych pracownicy spółki działali w pełnej mobilizacji. - Przed godziną 1:00 na poznańskie torowiska wyjechało pięć tramwajów, prowadzonych przez pracowników warsztatu. Przez trzy godziny pojazdy kursowały różnymi trasami, aby przetrzeć torowiska i przygotować je do wyjazdu tramwajów liniowych. Trzykrotnie zwiększyliśmy liczbę brygad, które odśnieżają zwrotnice. Od rana wszystkie te grupy pracują "na mieście", pomagając w udrażnianiu przejazdu dla pojazdów szynowych - informuje.

Ulice

Jak informuje policja, na ulicach Poznania od rana doszło do wielu kolizji. - Jeździmy wolniej niż zwykle, ale mimo to dochodzi do wielu kolizji - tłumaczy dyżurny poznańskiej drogówki. - Na szczęście nie odnotowaliśmy żadnych poważniejszych zdarzeń. Apelujemy o ostrożność, warunki pogodowe są trudne - kończy.

W tej chwili największe korki tworzą się na ulicach Św. Wawrzyńca, Niestachowskiej, Naramowickiej, a także na al. Wielkopolskiej. Powoli jeździ się obecnie po Jeżycach i Grunwaldzie. Źle jest także na ulicy Gdyńskiej i drogach dojazdowych do Koziegłów.

Urząd Miasta i Zarząd Dróg Miejskich apelują do poznaniaków, by przesiadali się do pojazdów komunikacji miejskiej. - Mniej samochodów na ulicach oznacza mniejsze korki, a dla służb miejskich możliwość szybszego działania, a tym samym udrożnienie ruchu.

15.00

W Poznaniu wciąż utrzymują się intensywne opady śniegu. Mają potrwać do około 21.00. W ciągu ostatnich kilkunastu godzin pokrywa śnieżna zwiększyła się około 12-15 centymetrów. Warunki na ulicach są trudne, co potwierdzają policyjne statystyki. Funkcjonariusze z drogówki mają ręce pełne roboty. Od rana na poznańskich ulicach doszło do kilkunastu kolizji. Na szczęście obyło się bez większych wypadków.

- Na chwilę obecną wszędzie jedziemy - zapewnia dyżurny Nadzoru Ruchu MPK. - Oczywiście z prędkością, na jaką pozwalają warunki pogodowe. Możliwe są więc opóźnienia na trasach autobusów - tłumaczy. - Nie mamy jednak problemów ze śniegiem zalegającym w torowisku, czy ze zwrotnicami - kończy.

Sytuacja na poznańskich ulicach wygląda lepiej niż w godzinach porannych. Nieprzerwanie pracują tu pługi i pługoposypywarki. Największe korki tworzą się obecnie na ulicach Starołęckiej, Jana Pawła II, w ścisłym centrum miasta, a także na Księcia Mieszka I, Bałtyckiej i Głogowskiej.