Reklama
Reklama

Zakatował psa, bo szczekał

43-letni mieszkaniec gminy Nowy Tomyśl zakatował psa, bo ten szczekał. Mężczyźnie grozi do roku więzienia.

Informację o zabitym czworonogu policjanci z Nowego Tomyśla dostali w sobotę nad ranem. Pies leżał w kałuży krwi pod drzwiami do mieszkania swojego właściciela. Ślady wskazywały na to, że pies został zabity.

Boże Narodzenie w Linea Mare to spokojny, rodzinny czas nad morzem: kolędy, radość dzieci czekających na Mikołaja i wieczorny relaks 350 m do plaży - Święta, które zapamiętasz.
REKLAMA


Już kilka godzin po znalezieniu psa zatrzymano podejrzanego, który dopuścił się tego bestialskiego czynu.

Jak relacjonowali świadkowie zdarzenia, 43-latek wracał w nocy z imprezy. Był pod wpływem alkoholu. Zobaczył szczekającego psa sąsiada. Podszedł do zwierzęcia i zaczął je kopać. Gdy pies konał mężczyzna odszedł do swojego mieszkania.

Prokurator zdecydował, że mężczyzna do czasu rozprawy będzie objęty policyjnym dozorem. Grozi mu do roku pozbawienia wolności.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

4℃
0℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
13.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro