Reklama
Reklama

Swoją bezmyślnością wstrzymał ruch pociągów z Poznania na kilka godzin. Usłyszał zarzuty

fot. Czytelnik
fot. Czytelnik

Wracamy do sprawy z piątku.

Właśnie w piątek pisaliśmy na epoznan.pl o dużej akcji służb w rejonie torów kolejowych przy ulicy Bałtyckiej. Pojawiło się tam wielu policjantów. Okazało się, że to pracownik kolei usłyszał dziwne odgłosy w trakcie przejeżdżania pociągu i zawiadomił policję. Wstrzymano ruch pociągów ze względów bezpieczeństwa. Kontrolowano stan infrastruktury. Ostatecznie po kilku godzinach ruch pociągów na trasie Poznań - Wągrowiec wznowiono.

Nie czekaj! Korzystanie z pieców niespełniających norm zagrożone jest grzywną! Wymień piec i otrzymaj nawet 35 000 zł. Weź udział w programie Kawka Bis. Nabór od 2 stycznia.
REKLAMA

W związku ze sprawą zatrzymano 43-latka. Szybko okazało się, że mężczyzna odpalił przy torach kilka petard hukowych. - Swoim zachowaniem na wiele godzin sparaliżował ruch pociągów. Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci zabezpieczyli kilkaset petard hukowych - poinformował w piątek Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.

Jak informuje Radio Poznań, 43-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości materiałów pirotechnicznych bez zezwolenia. Przyznał się do winy. Wyjaśniał, że nie miał świadomości, iż posiadanie takiej ilości pirotechniki wymaga stosownych zezwoleń. W jego miejscu zamieszkania znaleziono prawie 300 różnych petard.

Mężczyznę objęto policyjnym dozorem, zapłacił 10 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

11℃
8℃
Poziom opadów:
0.9 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
13.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro