Reklama
Reklama

Znana sieć z ogromną karą od UOKiK. Za bezprawne podwyżki abonamentu

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Jonas Leupe / unsplash.com
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Jonas Leupe / unsplash.com

Vectra ma zapłacić ponad 80 mln złotych kary.

Nie jest to pierwszy raz, gdy prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przygląda się działalności sieci Vectra. Na spółkę w 2022 roku nałożono karę, a w marcu bieżącego roku postawiono jej zarzuty. Mimo to Vectra nie zaprzestała naruszania interesów konsumentów.

- Vectra przez lata jednostronnie zmieniała swoim klientom zapisy w umowach w trakcie ich trwania. Bezpodstawnie wprowadzała do wykonywanych umów klauzulę modyfikacyjną, która - w założeniu spółki - miała umożliwiać jednostronne podwyższanie abonamentu i pobieranie go od klientów w nowej wysokości. Skargi konsumentów potwierdziły, że Vectra kontynuuje bezprawne działania. Dlatego Prezes UOKiK postawił spółce zarzuty, a następnie wydał decyzję - podaje urząd.

- W poprzedniej decyzji wskazaliśmy wyraźnie, że praktyki Vectry naruszają prawo. Spółka nie zmieniła jednak swoich działań. Nie ma naszej zgody na łamanie praw konsumentów. Jednostronne, bezpodstawne zmiany w wykonywanych umowach i podwyższanie umówionych kwot abonamentów to rażące przykłady nadużyć wobec klientów - mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Na spółkę nałożono obecnie ponad 80 mln złotych kary. Klienci w wyniku działań sieci musieli płacić rocznie o nawet 144 złote więcej. Przy zmianie wysokości abonamentu nie dano klientom możliwości wypowiedzenia umowy. UOKiK nie tylko nałożył karę na spółkę, ale też zobowiązał ją do zwrócenia klientom środków, które zostały od nich pobrane bezprawnie. - Po uprawomocnieniu się decyzji Vectra będzie musiała poinformować o niej konsumentów, a następnie oddać im opłaty za podwyższony abonament. Obecnym klientom przysługiwać wówczas będzie zwrot pieniędzy albo rabat w opłacie abonamentowej, natomiast byli klienci otrzymają zwrot środków.

Jak zaznaczono, Vectra może odwołać się od decyzji, która nie jest prawomocna.


Oświadczenie przesłała do nas Vectra:

Nie zgadzamy się z decyzją UOKiK. Jesteśmy przekonani, że nasze działania były i są zgodne z przepisami, co zostało Urzędowi rzetelnie wyjaśnione w trakcie postępowania. Jesteśmy największym polskim stacjonarnym operatorem telekomunikacyjnym, który od 35 lat konsekwentnie reinwestuje przychody w rozwój krajowych sieci, zbudowaliśmy największą rodzimą infrastrukturę światłowodową docierającą do 4,2 mln gospodarstw domowych czyli do ponad 12 milionów Polaków. Dostosowywanie cen do realiów rynkowych, zwłaszcza przy skumulowanej inflacji przekraczającej 50% od 2019 roku, jest dla nas koniecznością. To niezbędne dla utrzymania ciągłości działania i dalszych inwestycji w infrastrukturę krytyczną dla bezpieczeństwa państwa i obywateli.

Jak mówi Paweł Dlouchy, Prezes Zarządu Vectra S.A.: Jesteśmy zaskoczeni decyzją Urzędu. Znaleźliśmy się w patowej sytuacji regulacyjnej. W latach 2019-2020 wdrożyliśmy zapisy, których wymagał od nas UOKiK czyli katalog warunków umożliwiających nam jednostronną zmianę umów konsumenckich. Zgodziliśmy się, że to rozwiązanie jest korzystne dla klientów. Zastosowaliśmy się do wytycznych. Poinformowaliśmy klientów o wprowadzeniu do umowy powyższego katalogu, zapewniając im jednocześnie prawo do swobodnego odstąpienia od umowy w razie braku jego akceptacji. Warte jest podkreślenia, że byli to tylko klienci z umowami na czas nieokreślony.

Teraz ten sam regulator twierdzi, że nie mogliśmy wprowadzić wymaganych zmian, nie mając uprzednio zapisów pozwalających nam na ich wprowadzenie. Powstała kwadratura koła - z jednej strony wymaga się od nas posiadania określonych zapisów w umowie, z drugiej zabrania się ich wprowadzać. To jest dla nas niezrozumiałe, co więcej za to właśnie wprowadzanie uzupełniających zapisów do umów w latach 2019-2020 zostaliśmy już raz ukarani. Teraz za to samo, jesteśmy karani drugi raz pomimo, że w momencie poprzedniej decyzji Urzędu zaprzestaliśmy wprowadzania uzupełniających zapisów do umów oraz podnoszenia opłat abonamentowych na tej podstawie.

Rozwiązanie sugerowane przez Prezesa UOKiK - wypowiadanie umów klientom i indywidualne negocjacje warunków umów z każdym z kilkuset tysięcy lub milionów klientów jest praktycznie niewykonalne. W związku z tym zadajemy sobie pytanie: o co właściwie chodzi i co w tej sytuacji możemy zrobić?

Nowe, wprowadzone w zeszłym roku prawo telekomunikacyjne uregulowało wprost metodę wprowadzenia omawianej zmiany do umów na czas nieokreślony przecinając wszelkie wątpliwości w tej kwestii. Ustawodawca potwierdził prawidłowość naszych działań. Tym bardziej decyzja Urzędu budzi nasz sprzeciw. Uważamy ją za krzywdzącą i niesprawiedliwą. W czasach, gdy wszyscy mówią o deregulacji i usprawnianiu funkcjonowania przedsiębiorstw, jest to pójście w skrajnie przeciwnym kierunku.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

5℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
13.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro