Gigantyczna kara dla sieci Biedronka. Za wprowadzanie klientów w błąd
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przyjrzał się promocjom w sieci.
- W sklepach Biedronka na początku ubiegłego roku odbyły się jednodniowe akcje promocyjne "Specjalna Środa" i "Walentynkowa Środa". Klienci byli zachęcani do kupienia określonych produktów, za które mieli otrzymać "Zwrot 100% na voucher". Okazało się jednak, że warunki wykorzystania vouchera były bardziej skomplikowane niż przedstawiały to reklamy w radiu, aplikacji mobilnej, profilu Biedronki na Facebooku czy w sklepach sieci. Konsumenci nie mogli wykorzystać go przy następnych zakupach na dowolny asortyment, tak jak sugerowało hasło reklamowe - informuje UOKiK.
Zdaniem urzędu, Biedronka wprowadzała klientów w błąd. Nie mogli oni swobodnie dysponować środkami z vouchera. Aby to zrobić, trzeba było stosować się do konkretnych reguł, obowiązywały też ograniczenia, a klienci dowiadywali się o tym dopiero, gdy dostawali voucher z paragonem za swoje zakupy. Jako przykład podano sytuację z ptasim mleczkiem. Klient otrzymywał informację, że przy zakupie ptasiego mleczka za 25 złotych otrzyma się voucher gratis o równowartości zakupu. Tyle tylko, że był to voucher na zakup... soków. - W większości przypadków produkty promocyjne nie były powiązane z tymi, na które otrzymywało się voucher. Przykładowo, za zakup parówek przysługiwał voucher na owoce i warzywa, za kupno czekolady - na kosmetyki, za kupno mięsa - na napoje czy słodycze. Przy tym, aby go wykorzystać, trzeba było zrobić kolejne zakupy ze wskazanej przez przedsiębiorcę kategorii i wydać na nie określoną sumę - dodaje.
UOKiK wskazuje, że szczegóły promocji, o których w reklamach nie wspominano, pojawiały się na stronie internetowej sieci, a także na tablicy ogłoszeń (przeważnie za linią kas). - Przedsiębiorca w przekazie reklamowym zachęcającym do zrobienia zakupów pominął bardzo istotne informacje i warunki akcji promocyjnych, w tym ich ograniczenia. Wskazywał, że produkty można kupić "za darmo", a voucher określał jako "gratis". Mogło to spowodować, że konsumenci podjęli decyzję o skorzystaniu z promocji, z myślą o tym, że zaoszczędzą na produktach, które sami będą mogli swobodnie wybrać. Selekcja treści reklamowych i sposób ich prezentowania nie może wprowadzać konsumentów w błąd. Przekaz marketingowy powinien zawierać informacje najważniejsze z punktu widzenia konsumentów, tak żeby nie musieli docierać do nich samodzielnie. Przedsiębiorcy mają obowiązek przekazywać je we właściwym czasie, czytelnie i jednoznacznie - mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Na Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci Biedronka, nałożono prawie 105 mln złotych kary. Spółka może się odwołać od tej decyzji, która nie jest prawomocna.


Najpopularniejsze komentarze