Pseudokibice Lecha Poznań zaatakowali pasażera autobusu za tęczową koszulkę. Idą do więzienia
To sprawa z ubiegłego roku.
28 czerwca 2024 roku w autobusie linii nr 171 doszło do ataku na młodego mężczyznę. Zabrano mu koszulkę i zegarek. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Okazało się, za atakiem na mężczyznę stali pseudokibice Lecha Poznań. Gazeta Wyborcza podała, że są to osoby powiązane z "Wildeckimi Fanatykami", a zaatakowali pasażera, bo miał na sobie koszulkę z tęczą. Kazali mu zdjąć koszulkę, "wypier***ać" z autobusu i zabrali zegarek z jego ręki.
Jak dziś informuje Gazeta Wyborcza, sprawcy usłyszeli właśnie wyroki w tej sprawie. To Marcin O.-R. pseudonim "Kolejowy", Przemysław M. pseudonim "Świrek" oraz Dawid M. pseudonim "Malina". Sąd uznał ich czyn za rozbój i to chuligański, a to oznacza wyższą karę. "Kolejowy" tłumaczył, że się zdenerwował, bo ofiara miała porównać rocznicę Poznańskiego Czerwca do marszu równości, zapewniał, że nie chciał zabrać jego koszulki. "Świrek" zapewniał, że nie pamięta co się stało i nie wie jak zegarek znalazł się w jego kieszeni. Ostatni z oskarżonych sugerował, że uderzył ofiarę w głowę, by zachęcić mężczyznę do opuszczenia autobusu w celu "uniknięcia eskalowania konfliktu". Sąd im nie uwierzył.
"Kolejowy" usłyszał początkowo wyrok 3,5 roku więzienia, a "Świrek" - 3 lata. "Malina" miał spędzić w więzieniu rok i 4 miesiące. Wyroki zaskarżyli obrońcy, chcieli ich złagodzenia. Co interesujące, złagodzenia kary dla swoich oprawców chciała też ofiara tłumacząc, że nie powinni być na utrzymaniu państwa tak długo. Ostatecznie sąd obniżył karę tylko dla pierwszego z mężczyzn do 3 lat i 4 miesięcy więzienia. Pozostałe wyroki utrzymał. Są prawomocne.
Najpopularniejsze komentarze