Jedna z najdroższych i najgłośniejszych inwestycji Poznania "śmiertelną pułapką"?
Chodzi o ptaki.
Jesienią ubiegłego roku na łamach epoznan.pl informowaliśmy o problemie, na który uwagę zwrócili eksperci zajmujący się ochroną przyrody. Do Urzędu Miasta wpłynęło wówczas pismo ostrzegające przed zagrożeniem, jakie dla ptaków stanowią szklane balustrady Mostów Berdychowskich.
Sprawa powróciła podczas marcowego posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej. Radna Sara Szynkowska vel Sęk ponownie nagłośniła problem, a jej apel poparła Dorota Bonk-Hammermeister, apelując o pilne znalezienie rozwiązania. Urzędnicy zapewniali, że prace nad eliminacją zagrożenia trwają. Wkrótce do głosów z Poznania dołączyła Fundacja Szklane Pułapki, która w liście do prezydenta miasta zaproponowała zastosowanie kontrastowych naklejek, mających poprawić widoczność szklanych barier.
Tymczasem przedstawiciel Poznańskich Inwestycji Miejskich podczas marcowej komisji zapewniał, że obiekt jest monitorowany i - jak twierdził - do tej pory nie odnotowano przypadków kolizji ptaków ze szklaną balustradą.
Teraz sprawą zajęła się "Gazeta Wyborcza", powołując się na informacje od osiedlowego radnego z Komandorii, Cyryla Kwaśniewskiego. Jak relacjonuje, podczas spacerów po nowych mostach zauważył dwa martwe ptaki. "To były bardzo podobne ptaszki, prawdopodobnie wróble. Jeden miał roztrzaskaną głowę, z dzioba sączyła się krew" - mówi Kwaśniewski.
Poznańscy przyrodnicy nie mają wątpliwości - to właśnie przez szklaną balustradę wróble nie przeżyły zderzenia. "Ostrzegaliśmy, że dojdzie do takich tragedii" - mówi Robert Kalak, przewodniczący Komisji Dialogu Obywatelskiego przy Wydziale Klimatu i Środowiska.
"Wiemy, że są przypadki rozbijania się ptaków o takie kładki, jak ta w Poznaniu. Mamy nadzieję, że miasto podejmie jednak działania, by zabezpieczyć ten obiekt, bo jest on bardzo kolizyjny" - mówi wyborczej prezeska Fundacji Szklane Pułapki dr Ewy Zysk-Gorczyńska.
O komentarz poproszono również Poznańskie Inwestycje Miejskie, które skierowały pytania do Zarządu Dróg Miejskich. "Wszelkie sygnały dotyczące ptaków, jakie docierają do ZDM oraz obserwacje poczynione przez Zakład Zagospodarowywania Odpadów, który odpowiada za utrzymania porządku na mostach i w ich sąsiedztwie, będą analizowane przez miejskie służby"- mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Agata Kaniewska, rzecznik ZDM. "Obecnie nie zdecydowano o podjęciu jakichkolwiek dodatkowych działań w kontekście znalezionych ptaków"- dodaje.
Najpopularniejsze komentarze