Bezczelne oszustwo na parkingu pod Poznaniem. "Perełka" trafiła do serwisu, "ręce opadają"
Oszuści znaleźli ofiarę w Suchym Lesie.
O sprawie poinformował serwis komputerowy LINK z Suchego Lasu, do którego trafiła córka oszukanej kobiety. A o co chodzi? - Dziś trafiła do naszego serwisu "perełka" - Toshiba Satellite A10 sprzed 20 lat (Windows XP!), owinięta w folię stretch jak paczka świąteczna... bez baterii - napisał na FB Jakub Sobczak z serwisu. - Klientka zapytała, czy da się go uruchomić i czy jest cokolwiek wart. Wiemy dobrze, że w takich przypadkach liczy się tylko wartość sentymentalna - ale ta historia ma gorzki smak - dodaje.
Kobieta opowiedziała, w jaki sposób jej mama, seniorka, weszła w posiadanie laptopa. - Została celowo zaczepiona na parkingu (parking gminny koło kościoła w Suchym Lesie). Wcześniej była w banku i sklepie - prawdopodobnie tam już była wytypowana. Podeszło do niej dwoje "ludzi" (choć nie wiem, czy to właściwe słowo) z rzewną historią o braku paliwa i pilnej potrzebie dotarcia do Wrocławia. Ofiarowali jej ten "laptop" w zamian za 700 zł. 700 ZŁOTYCH. Za 20-letnie urządzenie, które nawet nie ma baterii - relacjonuje. - Ręce opadają. Jak można oszukiwać starsze osoby? Dzwoniliśmy, by sprawdzić, czy na parkingu jest monitoring - niestety, w tym miejscu nie ma kamer. To ułatwia działanie przestępcom.
Jakub apeluje do mieszkańców o czujność i rozmowę ze starszymi członkami swoich rodzin. - Upewnijcie się, że wasi bliscy nigdy nie kupują nic od obcych "w potrzebie" (to najczęściej oszustwo!), zawsze mogą do was zadzwonić i spytać o radę i nie wstydzą się prosić o pomoc, bo chętnie im jej udzielacie. Poniżej zdjęcie tego "cudownego laptopa" - niech będzie przestrogą - kończy.
Najpopularniejsze komentarze