W wielkopolskim mieście krzyże znikną ze ścian urzędu?
Temat był poruszany także w Poznaniu - w ubiegłym roku.
Teraz sprawa jest aktualna w Lesznie. Jak relacjonuje elka.pl, do prezydenta Leszna wpłynęła petycja, której autor sugeruje usunięcie krzyży ze ścian Urzędu Miasta Leszna i podległych mu jednostek. W petycji można przeczytać, że obecność tego symbolu religijnego może być postrzegana jako popieranie konkretnej religii, a tym samym jest to sprzeczne z zasadą bezstronności. Zdaniem autora może to być też forma dyskryminacji budząca poczucie wykluczenia u osób, które nie identyfikują się z tą religią.
Urzędnicy i prezydent Leszna nie odnieśli się jeszcze do petycji. Mają na to 3 miesiące. Temat wzbudził duże poruszenie wśród mieszkańców, a zdania są podzielone.
Podobnie było w przypadku Poznania. W maju ubiegłego roku rzeczniczka prezydenta Poznania tłumaczyła, że Jacek Jaśkowiak nie ma problemu z tym, by w pokojach biurowych pracowników znajdowały się krzyże, jeśli mają oni taką potrzebę. Nie wprowadzono w tym zakresie odgórnych ograniczeń czy zaleceń. Jak zaznaczono, krzyże są też w salach sesyjnych, a pojawiły się tam z inicjatywy części radnych.
Najpopularniejsze komentarze