Reklama

Obcokrajowcy opanowali Strzeszynek? "Teren został podbity" vs. "nie widziałam tłumów pijanych Ukraińców"

fot. Czytelniczka
fot. Czytelniczka

Wracamy do sprawy.

We wtorek pisaliśmy o tym, co działo się w święta nad jeziorami Rusałka i Strzeszyńskim oraz nad Wartą. Z relacji kilku naszych Czytelników wynikało, że teren został opanowany przez grillujących obcokrajowców, którzy w towarzystwie głośnej muzyki i często alkoholu zajmowali polany w rejonie zbiorników wodnych.

Zadbaj o swój komfort już dziś! Profesjonalny montaż klimatyzacji w Twoim domu lub biurze. Sprawnie, czysto i zawsze na czas!
REKLAMA

Temat spotkał się z ogromnym zainteresowaniem Czytelników, którzy też mają swoje obserwacje. - Przejeżdżałam w okolicach Rusałki oraz nad Wartą w niedzielę oraz we wtorek, nie widziałam takich tłumów "pijanych Ukraińców" grillujących. Widziałam patrole policji. Zapewne zareagowałyby w razie naruszenia przepisów. Pojedyncze osoby na spacerze oraz zaledwie kilka osób odpoczywających na trawie. Nie rozumiem po co komuś wywoływać nieprzyjaźń wśród ludzi. Niestety nie pomyślałam zrobić zdjęcia, ponieważ nic takiego się nie działo - opisuje Czytelniczka. Jest to jednak jedyna taka wiadomość od mieszkańców jaką otrzymaliśmy w tej sprawie.

Kolejna osoba dzieli się spostrzeżeniami dokładnie takimi, jakie otrzymaliśmy już kilka dni temu. - Dokładnie mam takie same spostrzeżenie z Niedzieli i Poniedziałku Wielkanocnego. Od dwóch lat plaża i teren zielony nad jeziorem Strzeszyńskim są "okupowane przez" Ukraińców, zarówno w godzinach przedpołudniowych i popołudniowych. W ostatni świąteczny weekend, zdominowali nas całkowicie. Czytelniczka w tym poście tak barwnie i malowniczo to opisała, że nie można wyrazić tego lepiej. Został zabrany nam Strzeszynek, nasz spokój, cisza, czas relaksu, zielona przestrzeń do wypoczynku. Ten teren został "podbity". Proszę interweniujcie w Urzędzie Miasta w imieniu poznaniaków, aby przywrócić spokój nad Strzeszynkiem. Z przywołanego przeze mnie wpisu wynika również, że należy uwolnić spokój nad Wartą - opisuje. - Czegoś takiego nie widziałam nigdy przez 30 lat. Strzeszynek został całkowicie zdominowany przez Ukraińców. W tej przestrzeni w krzakach i na ścieżkach nikt nigdy nie "okupował" terenu, grillując i pijąc alkohol. To było tak traumatyczne przeżycie, że natychmiast postanowiliśmy zrobić "odwrót". Gdzie były patrole policji? Gdzie kontrole pijących na kocach? Liczba osób na m2 chyba była większa niż na plaży w Mielnie w sezonie. Tylko w tym przypadku pili, grillowali, zaśmiecali, zakłócali spokój głośną muzyką i SMRODEM dymu z grilla. Proszę, przywróćcie spokój nad Strzeszynkiem - apeluje.

W przypadku jeziora Strzeszyńskiego Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji przekazały nam, że każdego roku zwracają się do policjantów i strażników miejskich z prośbą o zwiększenie patroli w rejonie kąpielisk w trakcie sezonu piknikowego. W tym roku będzie podobnie. Dodano, że picie alkoholu w miejscach wyznaczonych do grillowania jest zakazane. Jeśli zauważymy taką sytuację - można to zgłaszać służbom.

Warto zauważyć, że tylko od użytkowników zależy jak będzie wyglądać przestrzeń przy kąpieliskach czy nad Wartą. Miejsca te posiadają regulaminy, a stosowanie się do nich jest obowiązkiem osób tam przebywających. W tym przypadku narodowość nie ma żadnego znaczenia - regulaminy wszystkich obowiązują tak samo.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Alert RCB trafił do mieszkańców ośmiu wielkopolskich powiatów. Chodzi o warunki pogodowe
19℃
9℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
16 km
Stan powietrza
PM2.5
27.60 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro