Klub "Na Fali" szykuje się do sezonu. "Jaki urzędnik wydał na to zgodę?"
Pyta nasz Czytelnik.
- Jak to możliwe, że ktoś kto stwarza zagrożenie dla miasta poprzez ignorowanie przepisów i nakazów, dostaje zgodę na dalszą tego typu działalność? Chodzi oczywiście o nie usunięcie obiektów zagrażających infrastrukturze pomimo obowiązku i nakazu przed zimą? Jaki urzędnik wydał zgodę po raz kolejny na wystawienie Klubu na Fali? W jaki sposób został ukarany właściciel za wcześniejsze przewinienia, bo nie słyszałem by cokolwiek mu za to zrobiono? A może JJ się boi właściciela lub istnieje jakakolwiek inna zależność - dopytuje nasz Czytelnik.
Jak podkreśla Katarzyna Przybysz, zastępczyni dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami UMP, klub działa na nieruchomościach, które nie znajdują się w zasobie Wydziału Gospodarki Nieruchomościami UMP. - Po zakończeniu sezonu w 2023 roku, w zakresie pozostawionej infrastruktury w części na gruncie miejskim, podjęte zostało postępowanie, w wyniku którego Klub Na Fali został zobowiązany do uregulowania należności z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości i wezwany do niezwłocznego uprzątnięcia i opuszczenia nieruchomości. Wszelkie rzeczy ruchome, będące pozostałościami po prowadzonym w okresie letnim klubie, zostały usunięte, a należności wynikające z bezumownego korzystania, uregulowane - mówi.
Dlaczego klub właśnie szykuje się do sezonu? Zgłosił taki zamiar w urzędzie już w styczniu bieżącego roku. - 13 lutego wydano zaświadczenie o braku podstaw do wniesienia sprzeciwu, tym samym przyjęto zgłoszenie realizacji tej inwestycji na okres tymczasowy do 180 dni, to jest od 1 kwietnia do 28 września 2025 roku. Zaświadczenie to uprawnia inwestora do rozpoczęcia robót budowlanych w zgłoszonym zakresie - tłumaczy Piotr Sobczak, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury UMP.
- Ważny jest fakt, że Miasto może nie wyrazić zgody na inwestycje tylko wtedy, jeśli będzie na sprzeczna z przepisami prawa, w tym z przepisami planu miejscowego lub jeśli inwestor nie będzie miał potwierdzonego prawa do dysponowania nieruchomością. Zapisy obowiązującego na tym terenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dopuszczają sytuowanie obiektów tymczasowych, a inwestor potwierdził prawo do dysponowania nieruchomością - dodaje Sobczak.
Najpopularniejsze komentarze