"Co tak pachnie" na Wildzie? W powietrzu unosi się zapach gumy miętowej
Mieszkańcy od kilku dni zastanawiają się, czym pachnie powietrze na Wildzie.
- Halo, Wilda, co tak pachnie? - napisała w mediach społecznościowych mieszkanka.
Doczekała się odpowiedzi od swoich sąsiadów z dzielnicy - Te wyziewy nie są codziennie, jeśli zauważyliście, nieraz nie ma długo, a czasami 2 razy w tygodniu, tak było w zeszłym roku. Nikt nie wie, czy te wyziewy, które Wam tak pięknie pachną są zdrowe dla ludzi. Zapach pojawia się albo rano, albo w nocy. To się dzieje od lat.
- Panie gumą miętową Wirgleya - napisał inny mieszkaniec.
Ta ostatnia odpowiedź może być najbliższa prawdy, ponieważ nieopodal, przy ul. Obodrzyckiej firma Mars ma w Poznaniu fabrykę gumy do żucia oraz biuro Mars Global Services.
Aromat mięty może pochodzić właśnie z tej fabryki, ponieważ produkuje się tam gumę Orbit, Freedent, Doublemint, Spearmint, Extra, Winterfresh. Jak podaje firma, potrafi wyprodukować 2,7 miliona drażetek gum do żucia na godzinę.
- Guma AIRWAVES®, dzięki zawartości mentolu w drażetkach, zapewnia uczucie odświeżenia. Ten niepowtarzalny smak pozwala na jeszcze intensywniejsze doznanie świeżości i przywrócenie sił do dalszych działań. Idealna, gdy potrzebujesz czegoś na pobudzenie i wzięcie oddechu. Obecnie guma dostępna jest w Polsce w 3 smakach: Cool Cassis, Menthol & Eucalyptus oraz Cherry - informuje poznańska fabryka.
Najpopularniejsze komentarze