Reklama
Reklama

Awantura o miejsce parkingowe zakończona użyciem gazu pieprzowego

fot. Czytelnik
fot. Czytelnik

Na Wildzie.

W tej sprawie napisał do nas Czytelnik. - Poszukuję świadków zdarzenia z 9 kwietnia około godziny 13:30 na ulicy Sikorskiego, naprzeciwko szkoły podstawowej. Żona z synem zostali zaatakowani gazem przez kierowcę z Audi ze zdjęcia. Kierowca był ubrany w żółty sweter. Jeżeli ktoś widział zdarzenie, proszę o kontakt z komisariatem przy ulicy Chłapowskiego - napisał Marcin.

Zadbaj o swój komfort już dziś! Profesjonalny montaż klimatyzacji w Twoim domu lub biurze. Sprawnie, czysto i zawsze na czas!
REKLAMA

Jak tłumaczy nasz Czytelnik, jego żona chciała zaparkować auto wjeżdżając tyłem na miejsce parkingowe i wówczas pod jej zderzak miał podjechać kierowca Audi blokując wjazd. - Żona przejechała na miejsce kawałek dalej i po wyjściu z auta gość podjechał do niej i syna. Gdy zwróciła mu uwagę to otwarł drzwi i siknął im gazem po oczach i odjechał. Syn zdążył zrobić tylko takie zdjęcie. Wstawiłem wiadomość na Facebooku i okazało się, że to nie pierwszy taki wybryk tego kierowcy - dodaje.

- Wczoraj ok. godz. 14:00 policjanci zostali wezwani na interwencję przy ul. Sikorskiego w Poznaniu. Jak wstępnie ustalili doszło tam do utarczki słownej pomiędzy dwójką kierowców, podczas której zgłaszająca została spryskana gazem pieprzowym przez drugiego uczestnika. Mężczyzna odjechał z miejsca zdarzenia przed przyjazdem policjantów. Mundurowi poinformowali kobietę o możliwości złożenia zawiadomienia w tej sprawie na Komisariacie Policji Poznań Wilda. Do chwili obecnej nie odnotowaliśmy takiego zawiadomienia - wyjaśnia mł. asp. Anna Klój z poznańskiej Policji.

Czytelnik zapowiada, że wraz z żoną złożą oficjalne zawiadomienie na Policji w tej sprawie.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

19℃
10℃
Poziom opadów:
0.4 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
19.70 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro