Reklama
Reklama

Mieszkaniec parkował auto na swoim tarasie w bloku. Wspólnota ustawiła betonowe donice

fot. Michał
fot. Michał

I parkowanie się skończyło.

O sprawie pisaliśmy w sierpniu. Jeden z mieszkańców osiedla Jaśminowego na Naramowicach postanowił na własnym tarasie urządzić sobie miejsce parkingowe. Aby dostać się do swojego ogródka, mieszkaniec musiał przejechać po wspólnym trawniku.

Nie czekaj! Od 1 stycznia 2024 r. za korzystanie z kopciuchów grozi grzywna. Do 31 lipca 2025 r. trwa kolejna edycja programu Kawka Bis, zgłoś się i otrzymaj nawet 37 000 zł.
REKLAMA

Administracja osiedla podkreślała, że mieszkaniec wykorzystuje ogródek niezgodnie z jego przeznaczeniem, a dodatkowo niszczy zieleń. Jak ustaliliśmy, mieszkaniec nie miał wykupionego miejsca parkingowego na terenie osiedla - musiał więc trzymać pojazd poza osiedlem.

Mieszkańcy relacjonowali, że właściciel samochodu nikomu nie pozwala spacerować po trawie przy jego oknach i przy jego ogródku. Twierdzi, że mieszkańcy zaglądają mu w okna (trawnik to jednak część wspólna, należąca do wszystkich lokatorów). Mężczyzna jest również oburzony zachowaniem właścicieli psów, którzy nie sprzątają po swoich pupilach.

Dziś jeden z mieszkańców poinformował nas, że problem z parkowaniem rozwiązano. Jak? Wspólnota ustawiła betonowe donice przy dojeździe do ogrodu mieszkańca.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

24℃
16℃
Poziom opadów:
2.6 mm
Wiatr do:
30 km
Stan powietrza
PM2.5
9.60 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro