Reklama

Ksiądz z Chodzieży usłyszał zarzuty. Miał molestować ministrantów

Zdjęcie ilustracyjne | fot. RobertCheaib / pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne | fot. RobertCheaib / pixabay.com

Chodzi o księdza Krzysztofa G.

O sprawie z Chodzieży pisaliśmy kilka razy na naszym portalu. Krzysztof G. w latach 2001 - 2012 miał kilkadziesiąt razy wykorzystać seksualnie Szymona, ministranta. Zarzuca się mu m.in. gwałcenie i bicie ofiary. Gdy skrzywdzony Szymon zgłosił sprawę kurii, jego oprawca twierdził, że chłopak go prowokował wyzywająco się ubierając.

Tej Poznań! Lato nad Bałtykiem nie odpuszcza. Pobierowo we wrześniu kusi słońcem, plażą i spokojem - sprawdź naszą ofertę i przedłuż wakacje!
REKLAMA

Na początku ubiegłego roku okazało się, że choć w październiku 2019 wydalono księdza ze stanu kapłańskiego, zatrudniono go w diecezjalnym archiwum na stanowisku magazyniera. - Tego rodzaju praca w miejscu bez kontaktu z dziećmi czy młodzieżą nie niesie za sobą zagrożeń i jest też formą społecznej prewencji - tłumaczył rzecznik Kurii Metropolitalnej ks. Maciej Szczepaniak. Obecnie tam nie pracuje.

To w tej sprawie abp Gądecki odmówił wydania dokumentów, a po zwolnieniu z tajemnicy poinformował, że znajdują się one w Watykanie. Prokuratura nie zarządziła jednak przeszukania poznańskiej kurii.

Jak podaje portal asta24.pl, były duchowny odpowie za trzy czyny: seksualne wykorzystanie zależności wobec małoletniego oraz dwa przestępstwa dotyczące zmuszania do obcowania płciowego z pokrzywdzonym. Krzysztof G. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Ale to nie koniec. W trakcie postępowania ustalono, że G. miał molestować ministranta także w swojej wcześniejszej parafii na terenie Margonina. W tym przypadku postępowanie umorzono, bo pokrzywdzony ministrant zmarł.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

24℃
15℃
Poziom opadów:
2.6 mm
Wiatr do:
15 km
Stan powietrza
PM2.5
15.50 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro