Na swój sposób jest to dreszczowiec: rodzina Pietrowów ma bowiem grypę, a przez nią gorączkę, kaszel i dreszcze. Fale zimna i gorąca, które na przemian wstrząsają ekranem, nieuchronnie podwyższą także temperaturę na widowni. Film Kiryła Serebrennikowa ścina bowiem z nóg, pozbawia odporności na zrywającą ze schematami narrację i wywołuje majaki. Ale to tylko pozornie jedna wielka maligna: autorskie działo Rosjanina ma przemyślaną konstrukcję, a trzy różne palety kolorystyczne nie pozwalają nam zgubić się w plątaninie wątków i planów czasowych. Historia zaczyna się w miejskim autobusie, w którym wyraźnie nieswój Pietrow-ojciec ma napad kaszlu. Następnie zaczyna się prawdziwa jazda bez trzymanki: przez podejrzane spelunki, szkolne sale gimnastyczne, pieczary artystów, miejskie biblioteki, wnętrza karawanów, uliczne egzekucje. (opis festiwalowy)
Obsada: Semyon Serzin, Vlad Semiletkov, Chulpan Khamatova, Yulia Peresild, Aleksandr Ilyin