Michał Limboski - Wieloryby nie kłamią - spotkanie autorskie i koncert "Limboski Solo Act"

Dom Tramwajarza Słowackiego 19/21

Piątek, 21 Listopada, godz. 20:00

Zapraszamy na spotkanie autorskie z Michałem Limboski "Wieloryby nie kłamią" poprowadzi Szymon Konrad:


POZNAŃ 21.11.2025


PAN GAR / DOM TRAMWAJARZA


SPOTKANIE AUTORSKIE 18:30 - wstęp wolny


KONCERT 20:00 -


Michał Limboski - wokalista, gitarzysta i producent muzyczny. Nominowany do Fryderyków autor m.in. hitu „W trawie”. Posiada unikalny styl gitarowy łączący wpływy surf rocka, jazzu i fingerstyle. Jego twórczość inspirowana jest bluesem i rock and rollem, ale także europejską tradycją piosenki literackiej. Lata 2020-2024 spędził w Berline, gdzie wykładał songwriting i gitarę na brytyjskiej uczelni muzycznej BIMM i nagrał płytę z amerykańskim wokalistą Rayem Thompsonem. W maju 2025 roku nakładem Agencji Muzycznej Polskiego Radia ukazał się jego najnowszy album pt. „Wieloryb”.
20 października ukazał się jego prozatorski debiut pt. „Wieloryby nie kłamią” – zbiór esejów,
w których realne miejsca, wydarzenia i melodie stają się punktem wyjścia refleksji nad muzyką, pamięcią, psychologią i duchowością. Wątki autobiograficzne splatają się tu z opowieścią o Polsce i jej mitach, o głosach z dzieciństwa i złudzeniach współczesnej kultury.
SPOTKANIE AUTORSKIE - godz. 18:30
Zapraszamy na spotkanie z autorem poprowadzone przez , podczas którego przybliżymy jego literacko-muzyczne uniwersum i zapytamy go, ile w jego „Esejach Fantastycznych” jest prawdy, a ile fantazji? Co zrobił ślepy Willie Johnson z informacją o zatonięciu Titanica?? Na czym polega postkolonialna asymilacja kulturowa w muzyce krajów Europy Środkowej? Czy warto szukać muzycznego szczęścia w Berlinie? Oraz jak pogodzić się z własnym krajem – jako miejscem
i jego wyobrażeniem?
Będzie możliwość zakupienia książki z autografem.
KONCERT „LIMBOSKI SOLO ACT” - godz. 20:00
Solowy koncert Limboskiego wykracza poza konwencje kameralnego występu z gitarą! Artysta gra
i śpiewa, zapętla na żywo partie gitar, fortepianu czy gitary basowej. Potrafi zaczarować balladą skulony nad instrumentem, by chwilę później porazić publiczność ścianą dźwięku z samplerów i nawarstwionych chórków. Na scenie królują autoironia i czarny humor – szczególnie, kiedy improwizuje na temat swoich starszych utworów. Zarówno fani przebojów takich jak „W trawie” czy „Na statku”, jak i ci, którzy dopiero poznają jego twórczość, nie pozostaną obojętni wobec jego scenicznej charyzmy i swobody!