Po wyprzedanych koncertach w Warszawie i Poznaniu, wybitny pianista Joep Beving wraca do Polski, tym razem w towarzystwie znakomitego wiolonczelisty Maartena Vosa.
Mistrzowie neoklasyki zagrają 31 stycznia w Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku (Teatr Szekspirowski) i 01 lutego w CK ZAMEK w Poznaniu.
Joep Beving to wybitny pianista związany z wytwórnią Deutsche Grammophon. Jego niezwykle elegancka i pełną emocji muzyka nawiązuje do ambientu i neoclassical, a krytycy dopatrują się w niej pokrewieństw z twórczością takich twórców jak Ólafur Arnalds, Hania Rani, Max Richter czy Nils Frahm. Inspiruje go starożytna filozofia i duchowość Wschodu, a o swojej twórczości mówi: to „cichy bunt przeciwko szaleństwu". Maarten Vos jest holenderskim wiolonczelistą, kompozytorem i producentem mieszkającym w Berlinie. Poza karierą solową współpracował m.in. z Nicolasem Godinem (AIR) Julianną Barwick, zespołem tańca współczesnego Conny Janssen Dansto oraz licznymi twórcami cyfrowymi / wizualnym. Tworzy też muzykę do filmów
W swojej pracy skupia się na tworzeniu nowoczesnej muzyki klasycznej, ambientowej i elektronicznej, m.in. łącząc brzmienie wiolonczeli z syntezatorami modularnymi. Beving i Vos współpracowali już wcześniej przy nagrywaniu krążka Bevinga „Henosis” dla Deutsche Grammophon.
Niedawno we współpracy z Nilsem Frahmem nagrali piękny i nastrojowy album „Vision Of Contentment” dla wytwórni Frahma - LEITER.
„Zrobienie albumu od podstaw jako wspólny projekt było czymś, czego Maarten i ja chcieliśmy spróbować już od jakiegoś czasu” - mówi Beving. „ Zawsze staram się tworzyć małe światy, w których słuchacze mogą tymczasowo zamieszkać. Praca z Maartenem i Nilsem Frahmem bardzo mi w tym pomogła. Maarten jest rzeźbiarzem dźwięku, a Nils jest... mistrzem dźwięku!” - dodaje
Większość materiał została napisana i nagrana w lipcu 2023 roku, gdy Maarten i Joep spotkali się w małym domku w lesie niedaleko Utrechtu, by wspólnie pisać muzykę. Krążek stanowi hołd dla Marka Brounera - managera Bevinga, przyjaciela i współpracownika obu muzyków, który w tamtym czasie przegrywał długą walkę z chorobą. Dwóch bliskich sobie ludzi, związanych półmrokiem obecności odchodzącego przyjaciela i kojącym brzmieniem instrumentów, stworzyło ścieżkę dźwiękową do jego podróży na drugą stronę.
„Głównym tematem jest tutaj 'Niebieska Godzina', zmierzch” - wyjaśnia Beving. „Przejście z jednego stanu do drugiego, ale także objęcie ciemności.” Pomimo melancholijnego tonu, intencją autorów być jednak – jak mówią - „znalezienie pocieszenia w akceptacji nieuniknionego”. Medytacyjne, w duchu związane z kulturami Wschodu, spojrzenie, nasuwa też myśl o twórczości jednego z patronów tego projektu: Ryuichiego Sakamoto.
Joep mówi, że zamierza „pozostawić słuchaczy z prostym poczuciem miłości”, dodając: „mam nadzieje, że nasza muzyka umożliwi to również poszukiwanie harmonii i zrozumienia”.