Nic tak nie cieszy jak pycha, która zostaje wreszcie ukarana. Niewiele mogłoby się równać z pychą i butą dziennikarzy „Gazety Wyborczej”, a zwłaszcza poznańskiego pyszałka Piotra Żytnickiego. Kolejne wiadomości docierające do nas z kręgu ludzi związanych z tą „redakcją” potwierdzają, że za grzechy przychodzi w końcu kara i także poznańskich żurnalistów dosięgnie wreszcie ręka sprawiedliwości. Poznański
dziennikarz-celebryta,
Piotr Żytnicki panicznie szuka dla siebie zajęcia bo wie, że czas jego pracy w poznańskiej „Wyborczej” to bardziej tygodnie niż miesiące i
do wakacji nie będzie miał już roboty. Nastroje w redakcji już tak zdechłe, że nawet nikomu nie chce się w sobotę podskakiwać razem z KOD-owcami, alimenciarzami i innymi cierpiącymi z powodu oderwania od koryta.
Do wakacji ma zostać w Poznaniu dwoje dziennikarzy, trzech informatyków i jedna osoba do sprzedawania ogłoszeń, a zamiast poznańskiej gazety, ma być jedna poznańska strona, no i trzy strony dodatku na weekend.
Żurnalista Żytnicki jest w takiej desperacji, że
pielgrzymował już po wszystkich poznańskich redakcjach oferując im swoje usługi dziennikarskie. Odwiedził i Głos Wielkopolski i WTK . Stał się jednak Piotrek ofiarą własnej sławy, bo Żytnickiego w Poznaniu wszyscy znają, i wszyscy się z jego „dziennikarskich” dokonań podśmiewają i nikt nie chce mieć na pokładzie tak obciachowego pracownika:
- Jeszcze kilka miesięcy temu Piotr wieszał psy na poznańskim portalu miejskim, (na którym blogi prowadzą osoby krytykujące Żytnickiego.) Wyrażał się z wyższością i pogardą o dziennikarzach innego poznańskiego dziennika, mówiąc, że piszą „u Niemca”, a teraz sam aplikuje o pracę w tych mediach. Najbardziej rozbawił mnie komentarz sytuacyjny jaki pojawił się w redakcji „Głosu Wielkopolskiego”, która stwierdziła, że nie stać jej na usługi Żytnickiego, bo w „Głosie” jest taka zasada, że jeden tekst drukuje się jeden raz i płaci się za ten tekst jeden raz, a metoda „produkcji materiałów prasowych” przez Żytnickiego „wytnij/wklej” nie jest akceptowalna nigdzie, poza „Gazetą Wyboczą”. Przynajmniej takie chodzą pogłoski.
Tęczowy Piotrula łudził się jeszcze, że załapie etacik reportera telewizyjnego do nowo powstającego kanału telewizji naziemnej
KiwiTV , który organizuje
TVN, wysyłał swoje materiały „reporterskie”, jak to stał nad brzegiem Warty i seplenił o tym gdzie jego zdaniem utopiono Ewę Tylman i jaki zdarzenia miały przebieg. Miał nadzieję nasz żurnalista, że uwierzą w Warszawie
w jego opowieść, że on, dzielny i nieustraszony reporter i śledczy w jednej osobie , to ‘Pogromca Kiboli”, „Niszczyciel Czyścicieli” i „Tępiciel Rutkowskiego”. Jednak jąkający się, przestraszony
„mikroWołoszański” wzbudził tylko
śmiech i politowanie. Brakowało tylko na końcu, by rzucił się z wałów w koryto rzeki , by sprawdzić czy przeżyje i dla podkręcenia efektu medialnego. Niewiele brakowało ...
Rzutem na taśmę Piotruś Żytnicki liczył jeszcze na etat redaktora w powstającym właśnie teraz w Poznaniu
„Tęczowym Portalu”, który startuje 1 marca i ma być
adresowany do środowisk LGBT (Lesbijki, Geje, Biseksualiści, Transwestyci), które cieszą się wielkim poparciem prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. Jednak w prezydenckie łaski „wślizguje” się właśnie jego młodszy, wyższy i ładniejszy kolega
Tomek Nyczka, więc jeśli komuś Miasto będzie płaciło, to tym kimś raczej będzie Tomula , a nie Piotrula.
Naczelny
„tęczowegoportalu.pl” dowiedziawszy się, że Piotrek się do nich wybiera, natychmiast udzielił wywiadu portalowi epoznan.pl i – żeby zniechęcić Piotrka – powiedział, że
portal prowadzony będzie w ramach wolontariatu, czyli że za pisanie
nikt Piotrkowi nie zapłaci, a
za darmo to sobie Piotrek może pisać na portalach anarchistów. PasoŻytnickiemu jednak i tak bardzo spodobała się perspektywa pracy u „tęczowych”, bo naczelny Górski powiedział:
- Chcemy też być platformą do wymiany informacji na temat np. wynajmowania mieszkań. Często jest tak, że ktoś przyjeżdża na studia do Poznania i jest zagubiony. Chcemy ułatwić takim osobom życie i równocześnie pokazać, że Poznań to miasto fajne, otwarte. […] Były przypadki, że osoby ze środowiska LGBT wynajmowały pokój w mieszkaniu, w którym ich orientacja nie była tolerowana. Zachowywano się wobec nich agresywnie. Wierzymy, że nasz portal pozwoli na uniknięcie takich sytuacji w przyszłości.
Piotrek już uśmiecha się do myśli o tym, jak to będzie słuchał relacji, a potem opisywał detalicznie przypadki młodych zniewieściałych chłopców „dręczonych” przez złych sublokatorów, zapewne
kibiców Lecha Poznań. Ma także nadzieję, że dzięki temu portalowi znajdzie fantastycznych sublokatorów, młodych studentów kochających inaczej i zagubionych w gąszczu wielkiego miasta, których preferencje tak bardzo akceptuje, a sublokatorzy będą Piotrkowi pewnie bardzo potrzebni…, bo
wypłaty z „Wyborczej” nie będzie, a kredyt na zakup mieszkania trzeba spłacać … a miłość zmienną jest.
Finansowo może jeszcze jakiś czas dać radę, bo narzeczony pana redaktora
Piotrula to
jak ćwierkają poznańskie PTASZORY i pyrkolą gołąbki na Starym Rynku to wzięty poznański kwalifikowany felczer i na kasę nie narzeka. Ale my tego nie potwierdzamy i potwierdzać nie zamierzamy, bowiem
nie ma chętnych, by stan faktyczny ustalić. Co i nie dziwota.
Będzie zatem niedługo
Piotrek mógł do woli nacieszyć się finezyjnymi ćwiczeniami gimnastycznymi na siłowni ( na która już z lubością uczęszcza ) zaprezentować swą smagłą muskulaturę latem w obcisłych slipeczkach i na ręczniczku na nadwarciańskiej plaży i spełnić się w końcu jako gospodyni domowa. Może kupi sobie
wymarzonego pieska cziłałę ? A w słoneczne weekendy wypadzik z narzeczonym na prowincję, odwiedzić teściów lub dumnych rodziców. Bajka.
Wnikać w to nie będziemy. Bo kiedy w końcu opuści sferę publiczną naszego ukochanego Miasta Poznania to nawet pies z kulawą nogą po nim nie zapłacze.
Kariera miejskiego Dandysa wydaje się być nieunikniona
Piszcie do nas na : zlylokator@gmail.com
Informacja: Zły Lokator nie posiada poglądów politycznych.Zły Lokator stoi na straży świętego prawa własności. Zawsze.
Facebook : Zły Lokator Poznań
To nasza siła nie nasza słabość.Uczciwi urzędnicy miejscy i mieszkańcy Poznania! Stronawww.zlylokator.eu powstała właśnie dla Was! Informujcie anonimowoZłego Lokatora o patologii zżerającej nasz Poznań, o raku który toczyto miasto o łapówkach i nieprawidłowości wszelkiej maści. Dyskrecjagwarantowana. kontakt: zlylokator@gmail.com
Chody chody!! Doszukujesz się układów a to zwykły... pociąg seksualny i pożądanie
Im nie chodzi o poziom dziennikarstwa ale o ilość odwiedzin na stronie co przekłada się na pieniądze od reklamodawców. Dlatego celowo ciągle szukają tematów, które skłócają społeczeństwo, antagonizują, ale jednocześnie są odwiedzane i budzą emocje.
Jak mu się nie podoba to niech idzie poczytać GWno albo potupać na manifestacji kłamców z KOD.