Jacek Jaśkowiak ,,Książę Łobuzów"

Coraz ciekawiej robi się w Magistracie na Placu Kolegiackim w Poznaniu. Do Jacka Jaśkowiaka powoli dociera, że o reelekcję będzie bardzo trudno. Działania tęczowego ,,dziwaka" dowodzą niezbicie, że zdecydowanie płynie w odmęty szaleństwa. To już nie nerwy puszczają to jest już PANIKA. I nie bez powodu. Całkowity Brak Sukcesów to sztandarowy dorobek Tęczowego Jacka. Rozryte Śródmieście, gigantyczne korki, lewackie pomysły bez głowy wcielane w życie, tragiczna polityka mieszkaniowa, podwodna Wartostrada tylko dla kaczek i ryb. Po prostu CUDA lewackiego świata wcielane w życie za pieniądze normalnych poznaniaków. Bo chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie sądzi, że żelazny anarchistyczny elektorat Samozwańczego Imama Poznania Jacka Jaśkowiaka płaci podatki.
W Poznaniu kampania wyborcza pełną gębą i Jacek jak to Jacek ma znowu ,,gębę" pełną frazesów. Zdrowo się naśmialiśmy wczorajszego wieczoru, kiedy to w Teleskopie oczom naszym ukazał się nasz bohater-gieroj JJ w towarzystwie swojego nadwornego ,,Sancho Pansy" Tomasza Lewandowskiego. Ze wstydem informowali oni zgromadzonych dziennikarzy o tym, że zamiast obiecanych 4000 lokali mieszkalnych udaje im się oddać jedynie 100 sztuk. A na pytanie dziennikarzy: dlaczego choć troszeczkę Magistrat nie wspiera rządowego programu Mieszkanie + ? Nasi ojcowie poznańskich sukcesów mieszkaniowych odpowiadają z rozbrajającą szczerością, że nadal nad tym myślą. I widać było że intensywnie, bo Jacek Jaśkowiak ciagle przebierał z nóżki na nóżkę i odnosiliśmy nieodparte wrażenie , że spieszno z powrotem mu do biura. Gamoń Lewandowski wywiózł go w szczere pole gdzie stały dwa bloki a on ma przecież ważniejsze sprawy na głowie. Wszak program mieszkanie + zapewne się powiedzie a Jacek wchodzi tylko w inwestycje bez szans powodzenia. Po prostu tak ma.
Otóż w dniu wczorajszym Jacek Jaśkowiak wraz ze swoim sztabem wyborczym zorganizował okolicznościowe zamieszki w mieście. Domyślamy się, że obdzwonił wszystkie znane sobie bojówki anarchistyczne, by licznie przybyły do Poznania. Przecież w imię demokracji należało bezwzględnie zakłócić spotkanie z wyborcami posła na Sejm RP Roberta Winnickiego. Ponieważ w Poznaniu dzielne oddziały bojówkarzy z pod znaku Antify zapewne dostały by zdrowy wpierdol od normalnych Poznaniaków Tęczowy Jacek stanął na wysokości zadania i załatwił a jakże ochronę policyjną sobie i wezwanym bojówkarzom. Pewnie pomny ostatniej takiej akcji, którą zorganizował pod Starym Browarem i z której to salwował się spektakularną ucieczką do Magistratu. Wczorajsza ustawka Jackowi wyszła tak samo jak jego książka ,,o przygodach Jaśkowiaka w mieście Poznaniu" czyli do dupy. Jedynym skutkiem zadymy była podróż 7 Poznaniaków na prowincję w poszukiwaniu swoich samochodów prawidłowo zaparkowanych na ulicy Rybaki, które Jacek kazał powywozić, by pole planowanej bitwy niczym pod Grunwaldem w 1410 było otwarte. Wszystko to w imię medialnego SZOŁ w wykonaniu Tęczowego Dziwaka ... znaczy Don Kichota.
A jeszcze niedawno wydawało się, że Jacek odzyskał spokój. Jego rywal na lewej stronie sceny politycznej całkowicie załamał się. Mowa oczywiście o Tomaszu Lewandowskim, który w dwa dni po tym jak ogłosił się kandydatem na Prezydenta Poznania stracił finansowanie z Inicjatywy Polskiej (to ta jego nowa partia) bowiem szefowa IP Barbara Nowacka zwiała z forsą do Nowoczesnej Ryśka Petrusa. Teraz Tomek ma ból głowy, bo może liczyć tylko na Ewę Zgrabczyńską, która to już poprzednio sponsorowała kampanię Lewandowskiego ze środków pochodzących z hurtowej produkcji i sprzedaży kociąt na ulicy Polnej. Teraz dyrektora ZOO będzie musiała chyba osobiście kocim mamom pomóc, bo z kasą może być naprawdę krucho. Z drugiej strony nie ma wyboru, gdyż jest świadoma, że jadą z Tomkiem na tym samym wózku. Pożyjemy zobaczymy.
W tym tygodniu by zamknąć gawiedzi usta kolejny raz Jacek Jaśkowiak obiecał MILIONY na tramwaj na Naramowice. Zapewne trasa będzie przebiegać w korycie Warty po prawej stronie rzeki bo po lewej Wartostrada. Firmę budowlaną ma Jacek oczywiście sprawdzoną i wręcz specjalną do budów trakcji naziemno-podwodnych. A tramwaje pontonowe Jacek przecież załatwi po tęczowych znajomościach na zachodzie i po problemie. Poznaniacy uwierzą we wszystko przecież. Nawet w ten lipny tramwaj. W końcu wybrali Jacka na Prezydenta.
Jacek Jaśkowiak musi odejść.
zlylokator@gmail.com |
00000000🐷
Głupoty ! Poznań jest miastem konserwatywno liberalnym a nie lewackim. Paradowanie z Czarnotą wbrew większości tak się kończy, śmiesznością
Poglądy polityczne czy społeczno-gospodarcze mają wyłącznie ludzie nie miasta. Paradowanie w dresie z kotwicą powstańczą z racą z innymi kretynami wbrew zdrowemu rozsądkowi tak się kończy, pisaniem bzdur.
niski wzrostem Tomciu L.cyły SLD wysłał kaske k.sam miałstracha tam pójść chyba że stara się odzyskać względy żony która już go nie chce
swoimi działaniami wystepujac razem z dziwologiem ze słupska popierajac dzialania antypolskie .Zrobił z Poznania porute w skali kraju . wspieranie uczestniczenie podjudzanie tego całego penerstwa anarchisttycznego .Majace problemy poznaniakow w czterech literach
Konserwatywno-liberalne czyli żelazny elektorat PO. PiS nie jest ani konserwatywny ani tym bardziej liberalny.
Ciekawe na jakiej podstawie to zapewne jest oparte. Póki co program gospodarczy osiąga tak ogromny sukces, ze rozwijamy się dwa razy wolniej niż Rumunia, i ,1,5 raza wolniej od Irlandii czy Estonii. A zapomniałbym udało nam się wzrost wskaźnika korupcji CPI zatrzymać. w latach 2012-2015 wzrósł o 4 pkt z 58 do 62. Od czasów dobrej zmiany utrzymuje się na poziomie 62 pkt. Z tym, że im wyższy wskaźnik tym państwo mniej skorumpowane
Albo przeciwnie. W związku z tym, że PiS rządzi w Polsce prezydent Jaśkowiak ma duże szanse wygrać przyszłoroczne wybory.
mądra kobieta że go zostawiła on nie tylko mały wzrostem ale kłamczuszek
W Patagonii.