W środę przez Poznań i Wielkopolskę przemieszczał się z północnego zachodu na południowy wschód chłodny front atmosferyczny, który zaznaczył się dużym zachmurzeniem i przelotnym deszczem. Stacja synoptyczna na Ławicy zanotowała temperaturą minimalną 5.9°C, maksymalną 11.9°C, a sumę opadową do godz. 20:00 na poziomie 0.4 mm.
Dziś Wielkopolska znajdzie się w zasięgu oddziaływania wyżu z rejonu Wysp Brytyjskich. Z wysokich szerokości geograficznych napływa zdecydowanie chłodniejsza masa powietrza. Przed południem całkowite zachmurzenie i możliwe słabe przelotne opady deszczu, w drugiej części dnia niewykluczone przejaśnienia postępujące od północnego zachodu. Temperatury w regionie maksymalnie do 10-11°C, ale odczuwalna trochę niższa ze ze względu na umiarkowany wiatr (20-30 km/h), okresami wzrastający do dość silnego (lekko powyżej 30 km/h).
W Poznaniu o godz. 5:00 temperatura 4.9°C, przelotny deszcz i całkowite zachmurzenie. Oddziaływanie wyżu sprawi, że ciśnienie nieznacznie w czwartek piąć się będzie w górę, ale nie oznacza to pogodnego dnia. Na niebie duże/całkowite zachmurzenie warstwowe (stratus) lub kłębiasto-warstwowe (stratocumulus) z możliwością jakiegoś bardzo słabego, przelotnego deszczu, zwłaszcza w godzinach przedpołudniowych. W drugiej części dnia jest szansa na przejaśnienia i wówczas temperatura wzrośnie do 10-11°C. W przeciwnym wypadku, przy utrzymującym się całkowitym zachmurzeniu, nie przekroczy 10°C. Warto tutaj jednak podkreślić umiarkowany, okresami dość silny (powyżej 30 km/h) północno-zachodni wiatr, który wzmagać będzie odczucie chłodu.
Następnej nocy nasunie się od północnego zachodu zatoka niżowa z systemem frontów atmosferycznych. W ciepłym wycinku pojawią się jednostajne, wielkoskalowe opady deszczu. Prognozowane sumy do rana wyniosą w regionie 2-5 mm, miejscami powyżej górnej wartości.
Piątek w Poznaniu pochmurny, z trochę słabszym, umiarkowanym wiatrem (20-30 km) i temperaturą w okolicach 10°C. W godzinach rannych i przed południem mogą utrzymać się jeszcze opady deszczu, ale później już raczej sucho, przy czym na słońce nie ma co liczyć. Przed nami kilka dni z chłodniejszym wariantem wiosny, który potrwa prawdopodobnie do soboty włącznie. Ocieplenie dopiero od niedzieli. |