|
|
BOGA NIE MA |
|
liczba odsłon: 3067 |
(Nie jestem autorem tego tekstu)
Jesteśmy tylko istotami opartymi na biologii i na pewno
nie posiadamy żadnych dusz. Nasze umysły opierają się na materii (reakcje
chemiczne i prądy elektryczne zachodzące w naszych mózgach). Więc nie ma
żadnego życia pozagrobowego ponieważ w chwili śmierci mózgu nasz umysł
przestaje istnieć gdyż nie może on istnieć bez podstaw materialnych, udowodnił
to m. in. Francis Crick (laureat Nagrody Nobla, brytyjski fizyk i biochemik,
autor m. in. "Zdumiewającej hipotezy") Jeśli więc nasze umysły są
śmiertelne to po prostu Bóg nie istnieje. Ale zapewne w waszych komentarzach
wysuniecie argument że dusza nie ma nic wspólnego z umysłem, że jest czymś nieuchwytnym.
Ale zastanówcie się chwilę przecież nasz umysł to my, nasza osobowość
uwarunkowana przez geny i otoczenie, rodzinę itp. czynniki. Przecież jeśli nasz
umysł przestanie istnieć to nasze indywidualne ja przestanie istnieć (więc jaka
dusza), to nasz umysł i nic więcej, śmiertelny niestety (nie ma innego ja)
(oczywiście jest podświadomość ale to inna bajka). A propos powstania człowieka jesteśmy tylko inteligentnymi
małpami które powstały w toku przystosowania się do środowiska, posiadamy
wysoka inteligencje ale to tylko skutek naszej ewolucji na przestrzeni
tysiącleci, ciągłych zmian, zagrożeń, etc. Powstanie życia to też przypadek,
zaistniały na skutek wyładowań (piorunów) elektrycznych w prabulionie. Ale
ludzie nie mogli tego zrozumieć na przestrzeni wieków, więc musieli zacząć
sobie wszystko tłumaczyć (wymyślili więc Boga lub Bogów) tłumacząc sobie ten
sposób różne zjawiska przyrody, wydarzenia codzienne etc. A wszelkie przejawy
myślenia w inny sposób szczególnie w ludach starożytnych i na przestrzeni
ostatnich wieków tępili w różny sposób (np. Spalenie Galileusza na stosie bo
nie wycofał się ze swoich poglądów (które były prawdziwe) na temat budowy
wszechświata, a były sprzeczne z dogmatami kościoła, Dzieło Kopernika
znajdowało się na liście ksiąg zakazanych przez kościół do końca XIX wieku,
można mnożyć przykłady!!, Kościół zawsze starał się dopasować fakty (prawdę) do
swoich dogmatów, ale zaczęło mu to nie wychodzić. Kościół niezależnie jakich
odkryć dokonają naukowcy zawsze będzie twierdził że to tylko odkrywanie dzieła
stworzenia (czyli stosował argument absolutny, pozornie nie dający się obalić).
Bajka o Bogu to marzenia ludzi o jakiejś istocie opiekującej się nimi, to bajka
DLA ludzi nie umiejących samodzielnie myśleć, naiwnie wierzących w jakąś wyższą
siłę.
Zresztą zapewne i tak
zagorzałych fanatyków nie przekonam, ale po śmierci nie przekonacie się o
niczym bo przestaniecie istnieć (a wierzyć można we wszystko, tylko że wiara
nie wymaga myślenia, a poznanie prawdy wymaga go wiele). Szanuje wasze poglądy
ludzie wierzący, ale prędzej czy później gdy zaczniemy jeszcze bardziej
zagłębiać się w tajemnice ludzkiego mózgu i wszechświata zaczniecie wątpić,
przekonacie się...?
|
Autorem powyższych treści jest autor bloga 'Jestem marudą' i ponosi on wyłączną odpowiedzialność za zamieszczone treści. Redakcja epoznan.pl nie odpowiada za treści zawarte na blogach.
|
PRAWDA W OCZY KOLE
Daj spokój, niech się spokojnie bryndzluje swoimi teoriami
Po minusach widać że wolą innych jest byś ten portal opuścił .
I06CNA TBOI0 MATb
gagarin to potwierdził scjentologicznie a racjonalistycznie
a imię tego głupiego jest: COI03 BONHCTBYI0WNX 6E36O3HNKOB...
brandzli=uj się wojujący bezbożniku
a małpa od morca a morzec od szerna a szern od szatana a szatan od azathotha
a azathoth z OKA TERRORU a oko terroru ze SPACZNI a spacznia z figmentów idiotów a idiota z T.O.S.Z.K.A.
a toszek z psychuszki a psychuszka z LENINa a lenin z cziełowieka a cziełowiek z człowieka a człowiek od małpy. I PĘTLA SIĘ ZAMYKA.
Otóż to! BIOLOGIZM. Choroba domorosłych specjalistów-blogerów.
Ciekawe argumenty. Pneuma wins. Flawless Victory.