12 października ugodą zakończył się proces ośmiu pracownic poznańskiego Zespołu
Żłobków nr 1, członkiń Inicjatywy Pracowniczej, które domagały się
zaległego wynagrodzenia za nadgodziny za okres od września 2009 do
sierpnia 2011 roku. W zależności od osoby otrzymają one od blisko dwu
trzecich do nawet 79 procent żądanych kwot. W sumie odzyskano łącznie
ponad 14 tys. złotych, które mają wpłynąć na konta poszkodowanych w
ciągu siedmiu dni.
Przed sądem
To druga przedsądowa ugoda zawarta z dyrekcją Zespołu Żłobków nr 1.
Wcześniej, w osobnym procesie, jedna z pracownic otrzymała za zaległe
nadgodziny 1400 złotych. W obu przypadkach przed sądem reprezentował
pracownice pełnomocnik związkowy IP.
Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą o zakładach opieki zdrowotnej,
pracownice żłobka w tym opiekunki dziecięce i salowe, powinny pracować
7 godz. i 35 minut. Z początkiem kwietnia ubiegłego roku, pracownice
żłobka przeszły pod ustawę o pracownikach samorządowych i ich czas
pracy został wydłużony o 25 minut dziennie. Jednak dyrekcja Zespołu
Żłobków nr 1 już we wrześniu 2009 roku zmusiła pracownice do dłuższej
pracy, co było niezgodne z obowiązujących podówczas przepisami.
W innych zespołach opiekunki dziecięce pracowały 7 godz. 35 minut,
ale wydłużano czas pracy z kolei salowym. Część z nich, w sumie kilka
osób, złożyły za namową związku zawodowego Inicjatywa Pracownicza,
pozwy do sądu pracy. Także w tym przypadku zawarto ugodę. Pracodawca
wypłaci każdej salowej kilkuset zlotowa rekompensaty finansowej i
udzielił dodatkowych dni wolnych od pracy.
Na tym jednak nie koniec. Przed sądem pracy trwają jeszcze dwa
procesy dotyczące w sumie 7 osób. Z informacji jakimi dysponuje związek
nie wykluczone jest, że do sądu skierowane zostaną kolejne pozwy.
Kontrola
W Zespole Żłobków nr 1 trwa też kontrola Wydziału Zdrowia i Spraw
Społecznych Urzędu Miasta oraz Okręgowej Inspekcji Pracy. Wykryto wiele
nieprawidłowości m.in. dotyczących premiowania pracownic, treści
regulaminu wynagradzania czy sposobów zatrudniania personelu. Inspekcja
Pracy zajęła się też problemem nadgodzin stanowiących przedmiot wyżej
opisanego spóru przed sądem pracy. W piśmie pokontrolnym skierowanym do
IP, Inspektor Pracy pisze: „W trakcie kontroli pracodawca złożył
oświadczenie, że nie neguje prawa pracowników do wynagrodzenia za ww.
nadgodziny nadliczbowe oraz zobowiązał się do ustalenia wymiaru w
godzinach nadliczbowych oraz do naliczenia i wypłacenia wynagrodzenia
wraz ze stosownymi dodatkiem”. Czy tak faktycznie się stanie, nie ma
pewności.
Spór
W Zespołach Żłobków nr 1, 3 i 4 trwa też spór zbiorowy podjęty przez
Komisję Międzyzakładową Inicjatywy Pracowniczej. Do żądań dołączyła
także organizacja zakładowa NSZZ „Solidarność” z Zespołu nr 2 (gdzie
nie działa IP). Tamtejsze żłobki zostały oflagowane oraz wywieszono
transparenty żądające podwyżek.
Miasto zapowiada od nowego roku jedynie 30-40 zlotowe podwyżki i to
pod warunkiem zgody rady. Faktycznie są one konsekwencją prac zespołu
do oszczędności w poznańskich żłobkach, w których brały udział także
przedstawicielki IP. Bardzo jest też prawdopodobne, że tak jak rok
wcześniej, zostaną podwyższone opłaty za żłobki dla rodziców. Obecnie
mówi się o 5 procentach. Ani złotówka z tego nie trafia jednak
dodatkowo do portfeli pracownic. Tymczasem nie miały one
rewaloryzowanych pensji od 2009 roku, a ich wynagrodzenie realne
spadło. Dodatkowo w wyniku zmian ustawowych pracują o 25 minut dłużej. |