16 lipca zostały zalane mieszkania w kamienicy przy ulicy Małeckiego
25 (Łazarz). Pięć dni wcześniej u jednej z lokatorek wybito – od strony
klatki schodowej – dziurę w ścianie łazienki, a innym zasypano przewody
wentylacyjne od dwufunkcyjnego pieca gazowego, co wykluczyło go z
eksploatacji. Kamienicę w połowie czerwca przejął nowych właściciel. Ten
sam człowiek, jest znany wielu lokatorom poznańskich kamienic od ponad
10 lat. Zazwyczaj jego prace wiązały się z odcinaniem mediów i różnymi
formami nękania.
Wydarzenia przy ulicy Małeckiego 25 z poprzedniego tygodnia zostały opisane m.in. przez jeden z poznańskich dzienników.
Interwencja
Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów, mediów i przybycie na miejsce
policji, nie powstrzymało, jak widać czyściciela przed dalszymi
atakami. Dzięki wieloletniemu przyzwoleniu ze strony władz miasta,
policji, prokuratury i sądów na działania czyścicieli w Poznaniu,
właściciel znów czuje się całkowicie bezkarny. W kamienicy rozpoczęto –
jak to zwykle w przypadku czyszczenia – remont, a nowy właściciel nie
ukrywa, że celem jest radykalna podwyżka czynszu lub/i pozbycie się
dotychczasowych mieszkańców. Jednocześnie twierdzi, że wszelkie
działania związane z nękaniem (wykuwanie dziur w ścianach, zalewanie
mieszkań, zatykanie otworów kominowych) wykonywane są „przez przypadek”.
Właścicielem
kamienicy jest Piotr Burdziński, którego działania mające znamiona
nękania i wpisujące się w działania czyścicieli kamienic stosował m.in.
popadając w konflikty z lokatorami budynku przy ulicy Litewskiej 12 na
Sołaczu. Sprawę tę kilka lat temu opisywały poznańskie media
Do
Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów, w ciągu ostatnich lat
zgłosiło się kilka rodzin, opowiadających o swoich doświadczeniach
wysiedlania związanych z tym samym właścicielem.
Jutro sprawą
zając ma się pełnomocniczka miasta do spraw lokatorów. Wielkopolskie
Stowarzyszenie Lokatorów planuje akcje protestacyjne.

|