Liga Europy: Lech Poznań powalczy o miliony euro

Jesień 2015, mecz Lech - Fiorentina. fot. Tomasz Szwajkowski
Jesień 2015, mecz Lech - Fiorentina. fot. Tomasz Szwajkowski

Lecha Poznań czeka długa droga do fazy grupowej Ligi Europy, ale jest o co walczyć: przejście eliminacji oznacza spory zastrzyk finansowy.

W drugich co do ważności rozgrywkach europejskich nie ma co liczyć na tak wysokie zarobki jak w Lidze Mistrzów, ale w polskich realiach są to kwoty warte uwagi.

UEFA płaci za osiągnięcie wyniku sportowego, do tego dochodzą środki z tzw. market pool. Ta druga wartość jest zmienna i zostanie dokładnie określona dopiero po zakończeniu rozrywek. W sezonie 2015/16, kiedy Kolejorz po nieudanym szturmie na Ligę Mistrzów grał w grupie Ligi Europy, na konto poznańskiego klubu wpłynęło w sumie ponad 5 milionów euro.

29 czerwca Lech rozpocznie walkę w I rundzie eliminacji, co zagwarantuje mu 215 tysięcy euro. Awans do drugiej rundy oznacza kolejne 225 tysięcy, a dojście do trzeciego stopnia eliminacji zwiększy premię o 235 tysięcy euro.

W pierwszych trzech rundach Lech będzie rozstawiony, w czwartej prawdopodobnie będzie musiał mierzyć się z silniejszym rywalem. Jeśli Kolejorz odpadnie w ostatnim etapie eliminacji, to jego konto wzbogaci się o 920 tysięcy euro (675 tys. zdobyte wcześniej + 245 tys. "pocieszenia" za przegraną w czwartej rundzie).

W przypadku awansu do fazy grupowej UEFA wypłaci Lechowi 2,6 miliona euro + 675 tys. zdobyte wcześniej. Jest zatem o co grać, szczególnie, że to nie koniec korzyści.

Za każde zwycięstwo w grupie klub otrzyma 360 tys. euro, a remis warty jest 120 tys. Awans do fazy pucharowej oznacza jeszcze większe premie.

Do korzyści z gry w fazie grupowej doliczyć należy dochód z tzw. market pool, a także sprzedaży biletów na mecze rozgrywane przy Bułgarskiej.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

15℃
9℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
8.13 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro