Kolejorz znów lepszy od Portowców. Lech Poznań - Pogoń Szczecin 2:0
Dodano niedziela, 14.05.2017 r., godz. 15.19
W meczu 33. kolejki Lotto Ekstraklasy Lech Poznań pokonał na INEA Stadionie 2:0 Pogoń Szczecin. Gospodarze byli zespołem lepszym i zasłużenie zdobyli 3 punkty.
Kolejorz wygrał w tym sezonie wszystkie dotychczasowe konfrontacje z Portowcami i również tym razem był zdecydowanym faworytem.
Gospodarze od początku ruszyli do ataku i mieli wyraźną przewagę. Już w 4 minucie po strzale Łukasza Trałki piłka trafiła w poprzeczkę.
Gra toczyła się głównie na połowie Pogoni. Lechici często zagrywali piłkę w pole karne gości, ale tym zagraniom brakowało precyzji, a przy strzałach z dystansu dobrze spisywał się Jakub Słowik. Przyjezdni ograniczali się do kontrataków, ani razu nie zdołali jednak poważnie zagrozić bramce Matusa Putnockiego.
Starania Lecha przyniosły efekt w 35. minucie, a bramkę zdobył niezastąpiony w ostatnich tygodniach Marcin Robak. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Radosław Majewski, z piłką minął się golkiper gości, a w zamieszaniu najlepiej odnalazł się doświadczony napastnik i z kilku metrów posłał futbolówkę do bramki.
W końcówce pierwszej połowy groźnie uderzał jeszcze m.in. aktywny Maciej Makuszewski, ale Słowik nie dał się zaskoczyć i wynik pozostał bez zmian.
Po zmianie stron Lech nie narzucał wysokiego tempa i czekał na ruchy Pogoni. Mimo to gospodarze byli bliscy podwyższenia prowadzenia: Majewski bezpośrednio uderzał z rzutu wolnego, a piłka trafiła w słupek.
Następnie przez kilkanaście minut lepiej prezentowała się Pogoń. Goście stworzyli sobie kilka okazji strzeleckich, wciąż jednak nie zmuszali Putnockiego do większego wysiłku.
Druga bramka "zabiła" spotkanie. Lech kontrolował przebieg gry i nie zamierzał forsować tempa, mając świadomość czekającego go za kilka dni spotkania z Legią Warszawa. Z gości natomiast zupełnie zeszło powietrze i nie byli w stanie stworzyć groźnej akcji zaczepnej.
Trzy mecze i trzy zwycięstwa: bilans Lecha w rundzie finałowej zamyka usta wszelkim krytykom. Kolejorz po raz kolejny pokazał, że nie musi narzucać szaleńczego tempa, aby zdominować rywala i pewnie go pokonać. Teraz przed piłkarzami Nenada Bjelicy kluczowe mecze, decydujące o mistrzostwie Polski.
Lech Poznań - Pogoń Szczecin 2:0 (1:0)
Składy:
Lech: Matus Putnocky - Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Maciej Wilusz, Wołodymyr Kostewycz - Łukasz Trałka, Maciej Gajos - Maciej Makuszewski (tetteh 79"), Radosław Majewski (Tomczyk 86") , Mihai Radut - Marcin Robak (Kownacki 75")
Rezerwowi: Jasmin Burić, Lasse Nielsen, Dawid Kownacki, Paweł Tomczyk, Tymoteusz Puchacz, Marcin Wasielewski, Abdul Aziz Tetteh
Pogoń: Jakub Słowik - David Niepsuj, Cornel Rapa, Sebastian Rudol, Hubert Matynia (Kowalczyk 76") - Mateusz Matras, Rafał Murawski (Tsintsadze 81"), Adam Gyurcso, Dawid Kort, Ricardo Nunes - Marcin Listkowski (Kitano 66")
Rezerwowi: Dawid Kudła, Mate Tsintsadze, Seiya Kitano, Robert Obst, Sebastian Kowalczyk
Bramki: Robak 35", Trałka 64"
Kartki: Kędziora 16" (żółta), Nunes 82" (żółta),
Sędzia: Piotr Lasyk
Widzów: 15 862