Reklama
Reklama

Trener Lechii Gdańsk: mecz z Lechem nie jest dla nas testem

fot. PAP/Adam Warżawa
fot. PAP/Adam Warżawa

Lider tabeli, Lechia Gdańsk, zmierzy się w niedzielę z rozpędzonym Lechem Poznań. - Nie musimy się specjalnie mobilizować - stwierdził Piotr Nowak.

Nadmorski klub zdobył do tej pory 46 punktów, o 5 więcej niż Kolejorz. Oba zespoły wymieniane są w gronie ścisłych faworytów do mistrzostwa Polski. - Nie uważam, by nasz mecz przeciwko Lechowi był jakiegoś rodzaju testem, czy papierkiem lakmusowym. Nie podchodzimy do tego, jak do najważniejszego meczu w sezonie, bo te nadejdą dopiero w rundzie finałowej. Nie musimy też przed niedzielnym spotkaniem specjalnie się mobilizować. Piłka to nasza praca i do każdego meczu podchodzimy w pełni skoncentrowani i zaangażowani - powiedział Piotr Nowak, cytowany przez serwis lechia.pl.

Spotkanie zapowiadane jest jako hit 24. kolejki. Obie drużyny chwalone są za ofensywną grę i wszyscy spodziewają się, że na INEA Stadionie padnie sporo bramek. - Do Poznania jedziemy, mając przewagę nad naszymi rywalami i będziemy chcieli ją utrzymać. Obie drużyny grają ofensywnie, strzelają dużo bramek i nie skupiają się tylko wyłącznie na defensywie. Zarówno Lech, jak i Lechia to zespoły, które mają w swoich składach doświadczonych zawodników, które prezentują wysoką kulturę gry i mają swoje sposoby na rozgrywanie swoich spotkań. Myślę, że w spotkaniu tych drużyn dużą rolę mogą odegrać zawodnicy rezerwowi - stwierdził szkoleniowiec.

Nowak przyznał, że oprócz zawieszonego za kartki Mario Malocy w Poznaniu nie zagra również kontuzjowany Marco Paixao. Możliwy jest za to powrót leczącego ostatnio uraz Rafała Wolskiego.

Początek niedzielnego spotkania o 18:00. W chwili obecnej do wejścia na mecz uprawnionych jest już ponad 20 tysięcy osób.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
0℃
Poziom opadów:
2.7 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
52.24 μg/m3
Umiarkowany
Zobacz pogodę na jutro