Duński obrońca trafi do Lecha Poznań?
Marc Dal Hende, grający w duńskim SoenderjyskE, może zostać piłkarzem Lecha Poznań. Zdaniem duńskiej gazety "BT" to potencjalny następca szykującego się do odejścia Tamasa Kadara.
Węgier już latem miał opuścić Kolejorza i mało prawdopodobne, aby zdecydował się pozostać w Polsce przez kolejne pół roku. W tej sytuacji sztab musi szukać uzupełnień na lewej stronie bloku defensywnego.
Jednym z kandydatów ma być Dal Hende. - To silny, ofensywnie usposobiony lewy obrońca, który lubi fizyczną grę, ale też dobrze czuje się z piłką przy nodze. W ostatnich latach bardzo się rozwinął - twierdzi Johnny Kokborg z gazety "BT", cytowany przez "Przegląd Sportowy".
Piłkarz w listopadzie skończył 26 lat. W obecnym klubie gra od sierpnia ubiegłego roku, a jego umowa wygasa z końcem czerwca. Jeśli zatem Lech zdecyduje się na jego pozyskanie już zimą, to będzie musiał ustalić z SoenderjyskE kwotę transferową.
W obecnym sezonie zawodnik rozegrał 18 spotkań w lidze i 6 kwalifikacjach Ligi Europy. To jego bramka przesądziła o wyeliminowaniu Zagłębia Lubin. W duńskiej ekstraklasie zaliczył do tej pory 84 mecze, 10 goli i 7 asyst.