Linetty nie zagrał z Zagłębiem ze względu na transfer. Zmieni klub w tym tygodniu?
Karol Linetty nie znalazł się nawet w meczowej osiemnastce na spotkanie z Zagłębiem Lubin. Trener Jan Urban przyznał, że miało to związek z potencjalnym transferem. Włoskie media przekonują natomiast, że jeszcze w tym tygodniu Polak może zostać piłkarzem Sampdorii Genua.
W barwach Lecha Poznań nie zobaczyliśmy Linettego i Tamasa Kadara. - Tamas nie zagrał, bo nie jest jeszcze przygotowany. Karol nie mógł wystąpić z innych względów, wszyscy chyba wiecie jakich - odpowiadał trener Jan Urban pytany na pomeczowej konferencji o absencję tych dwóch piłkarzy.
Oficjalnie nie wiadomo o jaki klub chodzi, ale już w ubiegłym tygodniu pojawiły się informacje o zainteresowaniu ze strony Sampdorii. Włosi mieli być bardzo zdeterminowani do pozyskania Linettego, a kwestią sporną pozostawała cena piłkarza.
W poniedziałek La Repubblica poinformowała, że działacze Sampdorii chcą zamknąć całą operację w ciągu tygodnia. Lech żąda za swojego pomocnika 5 milionów euro. Dla Włochów to na chwilę obecną zbyt dużo, ale gotowi są zapłacić od razu 3 mln, a resztę dorzucić w ewentualnych bonusach za osiągnięcie celów.
Transfer Linettego jest coraz bardziej prawdopodobny m.in. ze względu na fakt, że Sampdoria zrezygnowała z pozyskania Valerio Verre. Gracz Pescary jest dla klubu z Genui po prostu zbyt drogi.
Włosi podkreślają, że o talencie Linettego w samych superlatywach wypowiada się m.in. doskonale znany tam Zbigniew Boniek.