Reklama
Reklama

Piotr Rutkowski o transferach: kilku piłkarzy powinno odejść, potrzeba świeżego powietrza

fot. Roger Gorączniak, archiwum
fot. Roger Gorączniak, archiwum

Lech Poznań pozyskał do tej pory czterech zawodników. Wiceprezes Piotr Rutkowski przyznał, że kolejne transfery do klubu uzależnione są od tego kto z niego odejdzie. Nie ukrywał przy tym, że zatrzymanie niektórych piłkarzy będzie bardzo trudne.

Matus Putnocky, Lasse Nielsen, Radosław Majewski i Maciej Makuszewski - to nowi piłkarze Kolejorza. Jak wiceprezes ds. sportowych ocenia te ruchy? - Pod względem organizacyjnym, czyli przygotowania transferów i wkomponowania ich w zespół zrobiliśmy to, co chcieliśmy. Chcemy, żeby zawodnicy jak najszybciej dołączali do zespołu, aby mogli rozpocząć przygotowania, integrować się, poznawać styl naszej pracy i filozofię naszego klubu. Na ocenę sportową przyjdzie czas. Na razie dobrze wyglądają w sparingach i treningach i mniej więcej wiemy czego możemy się spodziewać - powiedział Rutkowski w rozmowie z Lech TV.
Działacze nie ukrywają, że nowe twarze pojawią się w klubie dopiero po sprzedaży kogoś z bieżącego składu. - Na ten moment nikt nie odszedł. Zobaczymy co się wydarzy. Kilka transferów powinno być, aby w szatni pojawiło się trochę świeżego powietrza. Wtedy, zależnie od pozycji, będziemy mogli uzupełniać braki, jeśli będą takie potrzeby. Przed okienkiem chcieliśmy wzmocnić skrzydła, dać im trochę szybkości, ale też ofensywę ogólnie. Mamy Radka Majewskiego, który jest bardzo uniwersalny i może zagrać na wielu pozycjach. Dzięki temu konkurencja i motywacja jest jeszcze większa - ocenił wiceprezes.
Od dawna w kontekście zmiany barw klubowych wymienia się Karola Linettego, choć jemu - wbrew przewidywaniom - Euro 2016 - nie pomogło i racze już nie pomoże w promocji własnej osoby. Co innego Tamas Kadar, który był jednym z liderów reprezentacji Wegier. - Tamas i Karol załapali się do swoich reprezentacji na Euro. Kadar grał w prawie wszystkich meczach i to bardzo dobrze. Jesteśmy dumni, że miał tak udany turniej. To naturalna kolej rzeczy: będą chcieli iść dalej w świat, zasłużyli na to i są gotowi. Gdy zawodnik wyróżnia się na Euro, to trzeba zaakceptować, że chce odejść. Liga polska robi się da Tamasa za ciasna - przyznał Piotr Rutkowski.
Kolejorz jest otwarty na negocjacje w kwestii wielu zawodników. Najczęściej w tym kontekście wymieniało się w ostatnich tygodniach Paulusa Arajuuriego i Darko Jevticia, niekoniecznie znana jest również przyszłość Kebby Ceesaya czy Dawida Kownackiego. - Kownacki jest bardzo młody, trzeba o tym pamiętać. Nie ma wielu nastolatków, którzy strzeliliby 6 bramek w lidze. Na pewno znajduje się on w notesach wielu klubów. Zobaczymy co się wydarzy, dopiero po Euro zacznie się wszystko dziać. Jesteśmy ligą, która musi czekać na popyt na swoich piłkarzy. Taki jest dziś poziom - stwierdził wiceprezes Lecha Poznań.
Cała rozmowa Jakuba Szymczaka z Piotrem Rutkowskim poniżej:

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Znowu zimna noc przed nami!
19℃
6℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
21.20 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro