Wimbledon: Magda Linette nie sprawiła niespodzianki
Bardzo krótko trwał udział Magdy Linette w tegorocznej edycji wielkoszlemowego Wimbledonu. Poznanianka nie zdołała sprawić niespodzianki w starciu z Samanthą Stosur z Australii.
Polka musiała grać z opatrunkiem na lewym kolanie, co jest pozostałością po urazie, którego doznała podczas turnieju w Eastbourne. Rywalka od samego początku bezwzględnie wykorzystywała niższą niż zwykle sprawność Linette, "rozrzucając" ją po całym korcie.
Mimo to poznanianka dzielnie walczyła i w pierwszym secie toczyła ze Stosur wyrównany bój. Rozstawiona z numerem 14 rywalka dopiero w końcówce udokumentowała swoją przewagę i triumfowała 7:5.
W drugiej partii Stosur bezbłędnie serwowała, dodatkowo udało jej się uzyskać przełamanie. Przy stanie 4:1 Australijka musiała jedynie pilnować swojego podania, co wystarczyło do końcowego zwycięstwa.
Linette zakończyła już udział w Wimbledonie, ponieważ nie wystartuje w turnieju deblowym.
Samantha Stosur (Australia) - Magda Linette (Polska) 7:5, 6:3