Reklama
Reklama

Jan Urban: na początku mieliśmy trochę szczęścia

fot. Roger Gorączniak, archiwum
fot. Roger Gorączniak, archiwum

Po zaciętym spotkaniu Lech Poznań wywiózł z Gdańska trzy punkty. Trener Jan Urban przyznał, że szczęście dopisywało tego dnia Kolejorzowi. Miał na myśli m.in. niewykorzystany przez Lechię rzut karny.

- Na początku spotkania mieliśmy troszkę szczęścia. Rzut karny to bardzo dobra sytuacja, by Lechia wyszła na prowadzenie i byłoby nam wiele trudniej. Później my mieliśmy okazję, gdy Hamalainen mógł głową trafić. Było dużo walki, kontrataków ze strony gospodarzy, szczególnie w pierwszej połowie, gdy traciliśmy piłkę w środkowej strefie. Lechia ma bardzo szybkich zawodników i nie jest łatwo ich powstrzymać na takim terenie jak dziś - ma na myśli bardzo grząskie boisko. W drugiej części Lechia nie miała nic do stracenia. Chciała walczyć o pełną pulę, a my cofnęliśmy się i też próbowaliśmy kontr. Mogliśmy w niektórych sytuacjach zachować się lepiej, ale wydaje mi się, że to nie kwestia braku umiejętności a właśnie zmęczenia - powiedział trener Urban, cytowany przez lechpoznan.pl.

Gospodarze długimi fragmentami prowadzili grę. - Można myśleć, że Lech nie gra otwartej piłki, ale nie możemy pójść cios za cios, bo by nam brakło sił. Gramy cztery spotkania w ciągu 10 dni, to coś morderczego. Widzę jak drużyna wygląda i mimo rotacji nie jest łatwo. Jestem dumny z chłopaków, bo wiem co oznacza gra co trzy dni. Co do Lechii uważam, że gra lepiej w piłkę niż mówią wyniki jakie osiąga - tłumaczył szkoleniowiec Kolejorza.

Lech wygrał 1:0. Szczegółową relację można znaleźć tutaj.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
0℃
Poziom opadów:
5.3 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
34.08 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro