Madejowy medal
Były piłkarz poznańskiego Lecha - Łukasz Madej - postanowił zarobić na futbolu, nie tylko przez zawodowe granie w piłkę. Sprzedał, wydawałoby się rzecz dla sportowca bezcenną, złoty medal. Decyzja jest tym bardziej zaskakująca, że medal otrzymany za zdobycie Pucharu Polski w barwach Lecha jest jedynym, tak dużym klubowym sukcesem tego zawodnika.
Każdego sportowca cieszy najbardziej. Medal - obojętnie jakiego koloru - jest miarą sukcesu. Te przywiezione z imprez rangi międzynarodowej są najcenniejsze ale równie ważne są te potwierdzające krajową dominację czyli zdobycie Mistrzostwa lub Pucharu Polski. Dla wielu sportowców rzecz bezcenna. Dla Łukasza Madeja warta ok. 300 złotych.
Łukasz Madej zaprzecza, że jest to jego medal ale pan Robert Konieczny, który od lat kolekcjonuje pamiątki związane z poznańskim Lechem zakupił przez pośredników medal właśnie od tego zawodnika. Pan Robert nie jest jedynym tak zagorzałym fanem Kolejorza ale tylko on posiada tak cenną zdobycz - medal, którego kupić nie można nawet na aukcjach internetowych, gdzie kolekcjonerzy często sie zaopatrują.
Przed rokiem trener Czesław Michniewicz przekazał taki medal na Wielką Orkiestrę Światecznej Pomocy. 1000 złotych przekazano jednak na szczytny cel. Łukasz Madej jest prawdopodobnie pierwszym piłkarzem, który sprzedał swój medal. I chociaż prawnie, medale i puchary zdobyte przez sportowców są ich własnością to handlowanie nimi wydaje się być niemoralne i niegodne sportowca.
