MUKS już bez JTC, ale budżet na ekstraklasę ma zebrać
4 sierpnia rozpoczną się przygotowania koszykarek MUKS Poznań do nadchodzącego sezonu Tauron Basket Ligi Kobiet. Działacze zapewniają, że choć klub stracił tytularnego sponsora, to drużyna będzie gotowa do rywalizacji w ekstraklasie.
Kilka dni temu Głos Wielkopolski podał, że w nowym sezonie MUKS nie będzie wspierany przez firmę JTC, choć jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że współpraca zostanie przedłużona. - JTC rezygnuje z projektu pod tytułem "ekstraklasa", bo nie dogadaliśmy się z zarządem MUKS. Cała sprawa ma tło finansowe. Jak udało się zebrać budżet, to okazało się, że nagle wszyscy chcą się przy tym "najeść", a to nie jest akurat zgodne z moją filozofią działania w biznesie i sporcie - mówił prezes JTC, Jacek Trzeciak.
Działacze MUKS zapewniają, że udało im się przekonać do współpracy inne podmioty. Spory udział w zabezpieczeniu środku mają również prezydent Jacek Jaśkowiak i Lidia Dudziak, wiceprzewodnicząca Komisji Sportu. - Za projekt "ekstraklasa" od strony finansowo-organizacyjnej odpowiadają osoby w Poznaniu kojarzone ze sportem, a ich tożsamość poznamy podczas konferencji prasowej przedstawiającej zespół - zakomunikował Rafał Konowski, wiceprezes klubu.
Wkrótce klub ogłosić ma pod jaką nazwą drużyna będzie startować w nowym sezonie. Już teraz wiadomo, że MUKS wystawi drugi zespół w rozgrywkach I ligi kobiet. Jego opiekunką będzie Iwona Jabłońska.
Pierwszy zespół, zgodnie z zapowiedziami, poprowadzi Krzysztof Koziorowicz. W drużynie pozostały Barbara Skowronek, Julia Drop, Aleksandra Dziwińska i Magdalena Idziorek. Z Wisły Can-Pack Kraków pozyskać udało się Agnieszkę Skobel (wychowanka MUKS) i Agnieszkę Kaczmarczyk. Do macierzystego zespołu powraca również Żaneta Durak (poprzednio Chemat Basket Konin). Ostatnim na tę chwilę wzmocnieniem jego Magdalena Radwan (poprzednio ROW Rybnik).
Klub "dogadany" jest już z dwiema Amerykankami, które w poprzednim sezonie bardzo dobrze spisywały się na parkietach TBLK. Ich nazwiska zostaną jednak podane dopiero za kilka tygodni.