Golęcin: tor z licencją, radni przeciwni żużlowi
Tor żużlowy stadionu na Golęcinie otrzymał licencję. Oznacza to, że obiekt jest bezpieczny i można organizować na nim treningi oraz oficjalne imprezy. Reaktywacja czarnego sportu wciąż wzbudza jednak sprzeciw rad okolicznych osiedli.
Dzięki środkom z Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego pogrążony w ruinie stadion udało doprowadzić się do stanu użyteczności. Wkrótce powinna rozpocząć się instalacja plastikowych siedzisk. Trwają również prace w parku maszyn. Pierwsze zawody (półfinał Brązowego Kasku) zaplanowano na 10 czerwca. Kolejne odbędą się latem, a honorowy patronat nad cyklem imprez objął m.in. prezydent Jacek Jaśkowiak.
Jak informuje Gazeta Wyborcza, pomysł powrotu żużla na Golęcin nadal starają się zablokować radni z Sołacza. Znaleźli oni decyzję Ministra Środowiska, wydaną w 2006 roku, która powiększa teren ogrodu botanicznego na cały teren wokół stadionu. - Dzięki ustanowieniu tutaj ogrodu botanicznego teren ten jest specjalnie chroniony. Ustawa o ochronie przyrody zakazuje w jego sąsiedztwie przeprowadzania inwestycji zagrażających przyrodzie. A nikt mnie nie przekona, że hałas i spaliny nie szkodzą ptakom i drzewom - powiedziała Wyborczej Danuta Kańska, radna z Sołacza.
Z nieoficjalnych informacji Gazety Wyborczej wynika, że Uniwersytetowi Przyrodniczemu, czyli zarządcy Ogrody Dendrologicznego, nie zależy na "robieniu szumu" wokół całej sprawy. Mogłoby to bowiem zaszkodzić na relacjach z miastem, a to z kolei zaważyć na sprawie pożądanej przed UP wymiany gruntów.
Łukasz Dąbkowski z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska zaznaczył, że inwestycje w sąsiedztwie ogrodu botanicznego wymaga decyzji środowiskowej. Ta jednak nie została wydana, ponieważ inwestor nie dostarczył wymaganych dokumentów.
Z kolei Arkadiusz Ładziński, prezes Poznańskiego Stowarzyszenia Żużlowego i przedstawiciel Sportowego Golaja, tłumaczył na łamach Wyborczej, że na stadionie prowadzono remont, a nie prace budowlane, zatem stosowna decyzja nie była konieczna. Podkreślił również, że tor powstał już w 1954 roku, czyli sporo przed ogrodem botanicznym.
Sprawa z pewnością będzie miała swój dalszy ciąg. Wcześniej swojego sprzeciwu dla żużla na Golęcinie nie ukrywał m.in. obecny wiceprezydent, Maciej Wudarski.
Najpopularniejsze komentarze