Kolejorz liderem ligi! Legia Warszawa - Lech Poznań 1:2
Lech Poznań pokonał w meczu 31. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Legię Warszawa i został liderem tabeli. Bramki dla Kolejorza zdobyli Darko Jevtić i Karol Linetty.
Ustalając wyjściową jedenastkę Maciej Skorża pominął Zaura Sadajewa, umieszczając na środku ataku Kaspra Hamalainena, a Macieja Gostomskiego zastąpił w bramce Jasmin Burić. Pozostałe decyzje personalne nie zaskoczyły. Na swojej nominalnej pozycji - za napastnikiem - zagrał Darko Jevtić.
W pierwszej połowie mecz w niczym nie przypominał zeszłotygodniowego finału Pucharu Polski. Gra długimi fragmentami toczyła się w bardzo wolnym tempie. Nieznaczną przewagę miała Legia, jednak to Lech stworzył sobie najlepszą okazję. Po dobrej akcji Tomasz Kędziora zagrał płasko na 15. metr do niepilnowanego Kaspra Hamalainena. Fin miał mnóstwo czasu i miejsca, jednak uderzył wysoko ponad bramką.
Cokolwiek powiedział trener Skorża swoim piłkarzom w szatni, okazało się to bardzo skuteczne. Już w 46. minucie Kolejorz prowadził 1:0. Po rzucie rożnym "zakotłowało się" w polu karnym Legii, po serii błędów obrońców piłkę przejął Darko Jevtić, który ładnym, mierzonym strzałem umieścił ją w siatce.
180 sekund później było już 2:0. Karol Linetty wykorzystał błąd Ivicy Vrdoljaka, poholował piłkę przez kilkadziesiąt metrów i pięknym, mierzonym strzałem tuż zza pola karnego nie dał szans Kuciakowi.
Legia nie poddała się i zdobyła kontaktową bramkę. W 54. minucie Vrdoljak wykorzystał świetne dośrodkowanie Michała Kucharczyka i pokonał Jasmina Burića.
Gospodarze starali się iść za ciosem i dominowali na boisku. Dogodne okazje mieli Tomasz Jodłowiec i Ivica Vrdoljak, jednak ich uderzenia były minimalnie niecelne.
W 77.minucie kapitalną, indywidualną akcję przeprowadził Zaur Sadajew. "Miękki", techniczny strzał Czeczena trafił jednak w słupek.
Ostatni kwadrans należał do Legii. Wyrównać mógł Kucharczyk, jednak w sytuacji sam na sam z Buriciem minimalnie się pomylił. Wojskowi przeprowadzali atak za atakiem, ale nie udało im się wyrównać. W ostatniej akcji meczu fatalnie pomylił się Orlando Sa, ktory z kilkunastu metrów uderzył wysoko nad poprzeczką.
Dzięki sobotniej wygranej Lech został liderem i ma dwa punkty przewagi nad Legią. Do końca rywalizacji pozostało 6 kolejek.
Legia Warszawa - Lech Poznań 1:2 (0:0)
Składy:
Lech: Jasmin Burić - Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Barry Douglas (Zaur Sadajew 72") - Łukasz Trałka, Karol Linetty - Szymon Pawłowski, Darko Jevtić (Dariusz Formella 88"), Dawid Kownacki (Tamas Kadar 65") - Kasper Hamalainen.
Legia: Dusan Kuciak - Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Tomasz Brzyski - Ivica Vrdoljak, Tomasz Jodłowiec - Michał Żyro (Guilherme 77"), Ondrej Duda, Michał Kucharczyk - Marek Saganowski (Orlando Sa 61")
Bramki: Jevtić 46, Linetty 49", Vrdoljak 54",
Kartki: Kędziora 43" (żółta), Kamiński 50" (żółta), Kucharczyk 67" (żółta), Astiz 68" (żółta), Arajuuri 71" (żółta), Sadajew 82" (żółta), Linetty 86" (żółta), Duda 90" (żółta)
Widzów: 25 037
Najpopularniejsze komentarze