Porażka Kozłów Poznań
Zespół Kozłów Poznań przegrał na własnym boisku z Warsaw Sharks w niedzielnym meczu Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego 13:18.
Spotkanie było dość wyrównane. O końcowym wyniku zadecydował przebieg trzeciej kwarty, wygranej przez gości 6:0. Po czterech kolejkach Kozły mają na swoim koncie jedno zwycięstwo, co daje 6. lokatę w 8-zespołowej tabeli. Prowadzą z kompletem zwycięstw Panthers Wrocław i Seahawks Gdynia.
Po meczu powiedzieli:
Osman Hózman-Mirza-Sulkiewicz, prezes Sharks: - To był bardzo twardy, defensywny mecz. Wytrzymaliśmy ciśnienie i pokonaliśmy Kozły. Duża w tym zasługa naszej defensywy, ważną rolę odegrał Alex Bartlett. Zrobiliśmy dobrą analizę przeciwnika i możemy cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w Toplidze. Wygrana na pewno wpłynie na spokój w drużynie, zrzucimy dużo presji która na nas ciążyła. Jestem pewny, że to zwycięstwo zaprocentuje już w najbliższym spotkaniu z Husarią.
Bartosz Wika, prezes Kozłów Poznań: - Wszystko poszło nie tak. Defensywa i ofensywa wypadła dużo poniżej oczekiwań, nie mamy żadnego usprawiedliwienia. Sharks byli w naszym zasięgu, jednak nasze błędy sprawiły, że ulegliśmy. Zostawiliśmy im za dużo wolnego miejsca, a oni to wykorzystali. Ciężko powiedzieć dlaczego tak się stało. Musimy szybko zapomnieć o tej porażce, wracamy do treningów i szykujemy się na Eagles.
Kozły Poznań - Warsaw Sharks 13:18 (0:0, 6:6, 0:6, 7:6)
II kwarta
6:0 przyłożenie Emilio Dangote po 1-jardowej akcji biegowej
6:6 przyłożenie Antonio Roane po 4-jardowej akcji biegowej
III kwarta
6:12 przyłożenie Mateusza Bednarczuka po 7-jardowej akcji po podaniu Karola Żaka
IV kwarta
13:12 przyłożenie Emilio Dangote po 1-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Szymon Barczak 54)
13:18 przyłożenie Antonio Roane po 3-jardowej akcji biegowej
MVP meczu: Tomasz Ochnio (skrzydłowy Warsaw Sharks)
Mecz obejrzało 250 widzów.