Maciej Skorża: rywale napędzili nam stracha
Lech Poznań pokonał 5:1 Znicz Pruszków w pierwszym meczu 1/4 finału Pucharu Polski, chociaż jeszcze 30 minut przed końcem na tablicy wyników widniał remis. Trener Maciej Skorża był zadowolony z osiągniętego wyniku, choć nie wszystko w grze zespołu układało się po jego myśli.
- Naszym celem było dziś strzelanie bramek, wiemy jaką wagę mają gole zdobywane na wyjeździe. Nie zlekceważyliśmy rywala, kontrolowaliśmy spotkanie i wyszliśmy na prowadzenie. To, co wydarzyło się jednak na początku drugiej części, nie ma prawa nam się zdarzać. Duże słowa uznania dla trenera Banasika, bo napędzili nam stracha. W porę się jednak otrząsnęliśmy i udowodniliśmy wyższe umiejętności piłkarskie. Pokazaliśmy skuteczność, dzięki czemu mamy sporą zaliczkę i możemy spokojnie czekać na mecz w Poznaniu - powiedział na pomeczowej konferencji szkoleniowiec, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Znicz Pruszków - Lech Poznań 1:5 (0:1)
Składy:
Lech: Jasmin Burić - Kebba Ceesay, Tamas Kadar, Marcin Kamiński, Luis Henriquez - Dariusz Formella (Pawłowski 72"), Łukasz Trałka, Karol Linetty (Djoum 46"), Dawid Kownacki, Muhamed Keita - Vojo Ubiparip (Sadajew 60").
Znicz: Michał Bigajski - Andrzej Niewulis, Arkadiusz Jędrych, Piotr Gurzęda, Michał Kucharski - Igor Biedrzycki (Chrzanowski 79"), Paweł Tomczyk, Marcin Rackiewicz, Daniel Nawrocki, Karol Grudniewski (Żurek 68") - Maciej Górski.
Bramki: Linetty 17", Jędrych 50", Formella 62", Sadajew 65", Sadajew 67", Keita 90"
Kartki: Niewulis 76" (żółta), Górski 81" (czerwona),