Porażka MKS Poznań na własnym parkiecie
W drugim meczu rundy rewanżowej I ligi piłkarzy ręcznych zawodnicy MKS Poznań przegrali na własnym parkiecie z KS Meble Wójcik Elbląg.
Nieznacznym faworytem spotkania byli goście, których przed sezonem stawiano w gronie faworytów ligi. Pierwsza połowa potwierdziła przewidywania ekspertów, ponieważ przyjezdni nie mieli problemów z wygraną w tej części gry.
Po zmianie stron zawodnicy Domana Leitgebera wzięli się za odrabianie strat. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem MKS przegrywał jedną bramką. Wtedy jednak "popis" swoich umiejętności dali sędziowie spotkania, którzy nie dopatrzyli się przewinienia przy rzucie Rafała Niedzielskiego. Wykluczyli za to w krótkim odstępie czasu, w dość kontrowersyjnych okolicznościach, dwóch graczy MKS. Goście nie byli w stanie wykorzystać tego "prezentu", ale wtedy fatalny błąd popełnił Dariusz Zarzycki, który rzucił piłkę wprost w ręce rywala. Grzegorzowi Dorszowi nie pozostało wtedy nic innego, jak przypieczętować 2-punktowe zwycięstwo gości.
- Dziękuję zespołowi za determinację w drugiej połowie spotkania. W pierwszej części byliśmy dużo słabsi od gości. W drugiej połowie potrafiliśmy się zmobilizować i rozpoczęliśmy żmudną gonitwę za rywalem. Nie wiem czy szczęście się na nas obraziło, ale to jest kolejny mecz, w który nam go ewidentnie zabrakło. Nasza sytuacja jest po każdym przegranym meczu trudniejsza, ale ciągle wierzę, że utrzymamy ten zespół w 1 lidze - mówił po meczu trener Leitgeber.
W tabeli grupy A MKS nadal zajmuje 11. pozycję z 6 punktami na koncie.
MKS Poznań- Meble Wójcik Elbląg27:29 (11:16)
MKS: Zarzycki, Badowski, Aleksandrowicz - Leder 8, Martyński 5, Tokaj 5/5, Bartłomiejczyk 4, Pochopień 2, Kasperczak J. 1, Przedpełski 1, Niedzielak 1, Żochowski, Kaczmarek K., Niedzielski
KS Meble Wójcik: Głębocki, Fiodor - Szopa 8/3, Kupiec 5, Adamczak 4, Dorsz 3, Nowakowski 2/1, Malczewski 2, Serpina 2, Olszewski 1, Malandy, Gryz, Kostrzewa.