MKS przegrał, ale stworzył świetne widowisko
Drugiej porażki w sezonie doznał MKS Poznań. Podopieczni Domana Leitgebera stworzyli w meczu z KS Meble Wójcik Elbląg świetne widowisko, ale musieli uznać wyższość rywali.
Po emocjonującej inauguracji z KPR Legionowo poznańscy szczypiorniści zapowiadali, że jadą do Elbląga powalczyć o jak najlepszy wynik. Wyraźnym faworytem byli jednak gospodarze, którzy zapowiadają walkę o czołowe miejsca w lidze.
Mecze lepiej rozpoczęli miejscowi, którzy w pewnym momencie prowadzili już pięcioma bramkami. W ostatnich dziesięciu minutach pierwszej połowy "przebudził się" MKS. Na przerwę przyjezdni schodzili prowadząc 13:12.
Druga część gry miała podobny scenariusz. Znów lepiej zaczęli elblążanie. Kiedy KS wypracował sobie 4-bramkową przewagę, lepiej dobrze grać goście. w 55. minucie gospodarze mieli jedno trafienie więcej. Do ostatniego gwizdka trwała wymiana ciosów z obu stron, jednak gospodarze nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa.
Choć MKS po dwóch meczach wciąż jest bez punktów, to jego kibice mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość. Na tle teoretycznie mocniejszych rywali zespół wypadł całkiem dobrze i był o krok od sprawienia przynajmniej jednej niespodzianki. Celem poznaniaków jest w tym sezonie spokojne utrzymanie. Kluczowe będą zatem spotkania z zespołami o podobnym potencjale.
KS Meble Wójcik Elbląg - MKS Poznań 24:23 (12:13)
KS: Głębocki, Fiodor, Krawczyk - Spychalski 7, Szopa 6, Gębala 3, Serpina 3, Malczewski 2, Kostrzewa 2, Dawidowski 1, Olszewski, Nowakowski, Bąkowski, Malandy, Dorsz.
Kary: 12 minut (Malczewski (2), Serpina (2), Kostrzewa, Malandy)
MKS: Zarzycki, Badowski - Niedzielski 5, Kaczmarek 5, Przedpełski 4, Bartłomiejczyk 3, Kasperczak M. 3, Tokaj 2, Leder 1, Kasperczak J., Pochopień, Wach, Niedzielak, Żochowski.
Kary: 12 minut (Kasperczak M. (2), Leder, Kaczmarek, Tokaj, Niedzielak)