Kownacki: fajnie otworzyć sezon bramką
- Dobrze mi się współpracowało z Vojo Ubiparipem. Uzupełnialiśmy się, a potwierdzeniem są bramki i okazałe zwycięstwo z Piastem Gliwice 4:0 - mówił po meczu napastnik Lecha Poznań, Dawid Kownacki.
- Mecz z Piastem Gliwice był naszym pierwszym spotkanie w nowym sezonie i fajnie otworzyć go bramką. Tym bardziej, że jestem napastnikiem. Dzisiaj dobrze mi się współpracowało z Vojo Ubiparipem. Uzupełnialiśmy się, a potwierdzeniem są bramki i okazałe zwycięstwo 4:0. Chcę podziękować kibicom, że w tak licznym gronie dopingowali nas przed stadionem. Słyszeliśmy ich doping podczas meczu i zawsze możemy na nich liczyć. Można powiedzieć, że mecz z Nomme Kalju to był taki wypadek przy pracy. Nie może nam się to powtórzyć. W czwartek musimy wyjść na boisko zdeterminowani od początku i grać wysoko. Jeśli szybko zdobędziemy bramkę to pójdzie już z górki, gdyż później zdobędziemy drugą, trzecią i awansujemy - mówił w Lech TV po meczu z Piastem Gliwice napastnik Lecha Poznań, Dawid Kownacki.
Lech Poznań - Piast Gliwice 4:0 (2:0)
Bramki: Vojo Ubiparip (20., 84. i 90. minuta), Dawid Kownacki (36. minuta)
Żółta kartka: Maciej Wilusz, Tomasz Kędziora, Dawid Kownacki
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)
Widzów: spotkanie bez udziału publiczności
Lech: Jasmin Burić - Tomasz Kędziora, Maciej Wilusz, Marcin Kamiński, Luis Henriquez - Łukasz Trałka, Karol Linetty (69. Darko Jevtić) - Dariusz Formella (69. Kasper Hamalainen), Dawid Kownacki, Muhamed Keita (60. Gergo Lovrencsics) - Vojo Ubiparip.
Piast: Alberto Cifuentes - Adrian Klepczyński, Csaba Horvath, Jan Polak, Piotr Brożek (85. Wojciech Kędziora) - Carles Martinez - Tomasz Podgórski, Łukasz Hanzel (59. Radosław Murawski), Gerard Badia, Kamil Wilczek (46. Tomas Docekal) - Ruben Jurado.
