Zaskakująca rezygnacja prezesa Unii
- Zawsze przedkładałem dobro zawodników nad wynikami sportowymi, jednak jestem już zmęczony wytykaniem mnie palcami i traktowaniem jako największe zło polskiego sportu żużlowego - pisze w specjalnym oświadczeniu prezes żużlowców Fogo Unii Leszno, Józef Dworakowski. To efekt niedzielnego meczu byków z PGE Marmą Rzeszów, w którym goście odmówili startów.
Oświadczenie prezesa żużlowców Fogo Unii Leszno:
W związku z niecodziennymi okolicznościami jakie miały miejsce podczas meczu o DMP na żużlu rozgrywanego w dniu 2 czerwca 2013r. w Lesznie, pomiędzy drużynami Fogo Unia Leszno a PGE Marma Rzeszów oświadczam, że naszym celem było stworzenie dobrego widowiska żużlowego, a nie parodii żużla jaka miała miejsce w wykonaniu zawodników rzeszowskiego klubu.
Jestem rozgoryczony zarówno stanowiskiem i postępowaniem osób zarządzających klubem PGE Marma Rzeszów, jak i komentatorów i dziennikarzy sportowych, którzy wkładają dużo energii w to, aby kwestia stanu leszczyńskiego toru żużlowego była od lat przedmiotem nieustannego dialogu.
W zaistniałych okolicznościach, jest ponad moje siły dalsze pełnienie funkcji Prezesa Zarządu Spółki.
Zawsze przedkładałem dobro zawodników nad wynikami sportowymi, jednak jestem już zmęczony wytykaniem mnie palcami i traktowaniem jako największe zło polskiego sportu żużlowego.
W trakcie zorganizowanego spotkania Zarządu i Rady Nadzorczej UNIA LESZNO Sportowa S.A. dokonałem precyzyjnej analizy wszystkich aspektów zdarzenia zaistniałego w dniu 02.06.2013r., podejmując jednocześnie decyzję o rezygnacji z pełnienienia funkcji Prezesa Zarządu UNIA LESZNO Sportowa S.A., oddając się do dyspozycji Rady Nadzorczej Spółki.
Tego wymaga mój szacunek wobec samego siebie i mojego klubu.
Z całego serca życzę powodzenia zawodnikom Fogo Unii Leszno. Dziękuję gorąco im za charakter i stanowisko jakie zaprezentowali w dniu 02.06.2013r.
Dziękuję kibicom Fogo Unii Leszno za zrozumienie mnie i za uszanowanie mojej woli.
Józef Dworakowski