Reklama
Reklama

Wielkie racowisko na meczu Lech - Śląsk

Podczas piątkowego spotkania Lecha Poznań ze Śląskiem Wrocław sędzia musiał kilka razy przerywać mecz, gdyż kibice odpalali na trybunie nr 2 zakazane prawnie race i petardy. Na klub będą nałożone surowe kary.

Na początku drugiej połowy spotkania Lecha Poznań ze Śląskiem Wrocław na trybunie nr 2 zaczęły wybuchać petardy, a po chwili fanatyczni kibice Kolejorza zaczęli prezentować swoje sektorówki i odpalali race oraz kolorowe zasłony dymne. Racowisko spowiło cały stadion gęstym dymem, który utrudniał grę i sędzia główny Paweł Gil musiał kilka razy przerywać mecz. Ponadto fanatyczni kibice Lecha pobili stewardów, którzy próbowali zabronić im rozwinąć gigantyczną sektorówkę.

Kibiców próbował uspokoić spiker, który informował o karach jakie będą nałożone na klub, ale kolejne race płonęły w popularnym "Kotle". Oprócz kary finansowej możliwe, że wojewoda wielkopolski Piotr Florek zamknie trybunę numer 2.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Znowu zimna noc przed nami!
19℃
6℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
26.34 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro