Po wczorajszej awanturze biuro Platformy Obywatelskiej w Poznaniu zwiększa środki bezpieczeństwa
W poniedziałek po południu do biura parlamentarzystów wtargnęły dwie osoby.
O sprawie pisaliśmy na łamach naszego portalu w poniedziałek. Według relacji pracowniczek biura - dwóch mężczyzn najpierw odkręciło tablicę informacyjną z fasady budynku, a potem jeden z nich wtargnął do środka, rzucił ją na ziemię. Jak podkreślały pracownice biura w zachowaniu mężczyzn było dużo agresji. Zapytałyśmy dlaczego to zrobił powiedział, że nie chce żeby w miejscu publicznym wisiała taka tablica i że ta partia nic dla niego i obywateli nie zrobiła - relacjonuje w rozmowie z WTK Beata Mroczkiewicz, pracownica biura PO.
Podczas zdarzenia w swoim biurze był senator Piotr Florek. Podkreśla, że do takich incydentów dochodzi coraz częściej dlatego dostęp do biura przy Zwierzynieckiej zostanie ograniczony. Trzeba będzie jakiś video-domofon zamontować niestety, nie będzie można wejść, trzeba będzie wcześniej się przedstawić - mówił senator PO.
To jest akt wandalizmu i zachowanie skrajnie niekulturalne - komentuje zajście Tadeusz Dziuba, poseł PiS.
Ustalaniem tożsamości sprawców zajmuje się teraz policja. Policjanci mają miedzy innymi nagrania z monitoringu na zewnątrz biura. Funkcjonariusze mają także numer telefonu, z którego później do biura zadzwonił jeden z mężczyzn.
Najpopularniejsze komentarze