Tragedia w Kramsku: matka zostawiła list pożegnalny
Dodano czwartek, 6.06.2019 r., godz. 18.08
Pojawia się coraz więcej szczegółów dotyczących rodzinnej tragedii w Kramsku.
Przypomnijmy: w czwartek rano kobieta zaatakowała nożem swoich dwóch synów. 8-latek nie przeżył zdarzenia, natomiast 5-miesięczny chłopiec trafił do szpitala. Kobieta zraniła również siebie.
37-latka pozostaje w placówce na terenie Konina. Wiadomo, że jest przytomna. Jej syna przewieziono do szpitala w Poznaniu.
Jak donosi "Przegląd Koniński" prokuratura potwierdziła, że kobieta pozostawiła w miejscu zdarzenia list pożegnalny. Oświadczyła w nim, że "nie radzi sobie z chorobami dzieci".
Śledczy nadal podają bardzo ograniczone informacje. Wiadomo m.in., że w domu nie było ojca dzieci, który podczas zdarzenia przebywał w pracy. Mężczyźnie zapewniono opiekę psychologa.
Najpopularniejsze komentarze