Znane są szczegółowe wyniki sekcji zwłok Michała Rosiaka. W ciele 19-latka nie wykryto narkotyków i substancji odurzających
Po przeprowadzeniu szczegółowych badań toksykologicznych i histopatologicznych nadal nie wiadomo, jak doszło do zgonu 19-latka.
Jak informuje na swoich łamach "Głos Wielkopolski" sekcja zwłok została przeprowadzona zaraz po odnalezieniu zwłok Michała Rosiaka w celu potwierdzenia tożsamości. Później przeprowadzono szczegółowe badania, które nadal nie pomogły ustalić przyczyny śmierci zaginionego w styczniu studenta. Do tej pory nie ustalono, czy chłopak w momencie, gdy znalazł się w wodzie jeszcze żył. Zmiany pośmiertne były już tak zaawansowane, że nie pozwoliły na ustalenie bezpośredniej przyczyny zgonu - informuje w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" prof. Czesław Żaba, kierownik poznańskiego Zakładu Medycyny Sądowej i dodaje, że szczegółowe badania nie wykazały, by chłopak przed śmiercią zażywał narkotyki czy substancje odurzające. Gdyby coś takiego zażył na pewno byśmy to wykryli. Jednak to nie był ten typ człowieka - mówi prof. Żaba.
Przypominamy. Michał Rosiak zaginął w nocy z 17 na 18 stycznia. Chłopak bawił się wraz z kolegami w jednym z klubów na Starym Rynku w Poznaniu. Z lokalu wyszedł sam i ślad po nim zaginął. W piątek 18 stycznia rodzina zgłosiła zaginięcie 19-latka. W sobotę 19 stycznia o zaginięciu informowaliśmy na naszym portalu. Przez cały czas prowadzone były poszukiwania młodego mężczyzny. W akcji poszukiwawczej brali udział policjanci, strażacy - również specjalistyczna grupa Heavy Rescue SGRT OSP Mosina oraz ochotnicy, między innymi z Turku, z którego okolic 19-latek pochodził. Zwłoki studenta zostały odnalezione 3 marca w Warcie w Obornikach.
Najpopularniejsze komentarze