Dworcem PKS w Poznaniu zajmie się ZKZL. "Dzięki temu nie zostanie on sprzedany galerii handlowej"
We wtorek radni zdecydowali o podziale spółki PKS Poznań S.A. Wydzielona część jej majątku - lokal dworca - zostanie przeniesiona do ZKZL.
Już wielokrotnie na łamach naszego portalu informowaliśmy o trudnej sytuacji spółki PKS. W ostatnich 8 latach liczba osób korzystających z PKS Poznań spadła o 53 procent a wpływy z biletów nie starczają na pokrycie kosztów prowadzenia działalności. Ponadto przychody z restrukturyzacji majątkowej, przewozów komercyjnych i wynajmu autobusów tylko częściowo pokrywają straty.
Tylko w 2017 roku spółka PKS Poznań dopłaciła do utrzymania przewozów autobusowych 5,5 mln zł. Jeśli nic się nie zmieni, to od 1 lipca grozi jej likwidacja wszystkich regularnych połączeń. Takie rozwiązanie to duży kłopot dla mieszkańców gmin i powiatów z terenu Wielkopolski - przypominają miejscy urzędnicy. Dlatego miasto nadal stoi na stanowisku, że w finansowaniu tej działalności powinny uczestniczyć inne samorządy. W związku z tym cały czas trwają rozmowy. Obecnie 12 samorządów wyraziło już wstępne deklaracje zainteresowania współfinansowaniem natomiast 2 samorządy na to się nie zgadzają się.
Przyszłość poznańskiego PKS cały czas stoi pod znakiem zapytania. Utrzymanie funkcji dworca w jego obecnej lokalizacji jest kluczowe - podkreślała podczas sesji rady miasta Beata Kocięcka, dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego. Jest to niezbędne, by autobusy komunikacji międzynarodowej i krajowej mogły wjeżdżać do węzła przesiadkowego, a ich pasażerowie - przesiadać się do pociągów. Istnieje poważne zagrożenie upadłością spółki, a co za tym idzie: sprzedażą dworca. W takim przypadku właściciel galerii handlowej będzie miał prawo pierwokupu tego lokalu i wykorzystania jego powierzchni na inne cele. Nie chcemy do tego dopuścić - dodaje.
By temu zapobiec miejscy radni zdecydowali o podziale spółki. Wydzielona część jej majątku - lokal dworca - zostanie przeniesiona do ZKZL, który obecnie zarządza już dworcami autobusowymi w komunikacji miejskiej. To gwarantuje utrzymanie dotychczasowej funkcji lokalu Nowego Dworca PKS oraz dbanie o należyty stan techniczny obiektu. Jest to niezbędne, aby pasażerowie mogli nadal z niego korzystać. Do Poznania wjeżdża dużo autobusów innych przewoźników, m.in. międzynarodowych, łączących Rosję i Ukrainę z Niemcami, które zatrzymują się na dworcu. Z obiektu korzystają również inni przewoźnicy jeżdżący po terenie województwa - tłumaczą miejscy urzędnicy. Dzięki temu miasto zachowa kontrolę nad dworcem, który nie zostanie sprzedany galerii handlowej - dodają.
Również pracownicy tej części spółki PKS Poznań - m.in. dyspozytorzy - zostaną przejęci przez spółkę ZKZL sp. z o.o., a ich umowy o pracę będą podlegały ochronie przez 12 miesięcy.
Najpopularniejsze komentarze